Idą wakacje, a co za tym idzie plaża, bikini i panika, bo do wymarzonej sylwetki nam daleko. Spokojnie, jeśli zaczniemy ćwiczyć i zadbamy o dietę, mamy szansę na piękne wakacyjne ciało.
Do lata zostało nam parę tygodni. Czy jest szansa, że w tak krótkim czasie przygotujemy ciało do bikini?
- Jasne, regularne i systematyczne trzymanie się założeń żywieniowych oraz dobrze przemyślane i konsekwentnie realizowane treningi pomogą wpłynąć na poprawę jakości naszego ciała - przekonuje Barbara Baranowska, trener personalny Egurrola Fitness Club.
Celu nie da się osiągnąć, jeśli w założeniu mamy przebudowę sylwetki np. zmianę proporcji ciała, albo jeśli chcemy schudnąć 20 kg. Na takie efekty trzeba poświęcić co najmniej kilka miesięcy.
Sexy pupa i płaski brzuch
Mówiąc o bikini, warto pochylić się nad takimi częściami ciała, jak pośladki i brzuch, chociaż lepsze jest podejście holistyczne. - Generalnie Panie zwracają największą uwagę na pupę i brzuch. Ja jednak namawiałabym żeby skonsultować się z trenerem, który dobierze odpowiedni zestaw ćwiczeń i da kilka żywieniowych wskazówek aby ciało popracowało całościowo - mówi Baranowska.
- Już dawno obalony jest mit, że 500 brzuszków dziennie, świetnie wyrzeźbi nasz brzuch. Często jest zupełnie odwrotnie. Jesteśmy zniechęcone, w konsekwencji mogą boleć nas plecy i będziemy miały spadek motywacji. Wszystko powinnyśmy robić rozważnie, z uwzględnieniem indywidualnych potrzeb i predyspozycji organizmu każdej z nas - podpowiada trener personalny EFC.
Zadbajmy o plecy
Nie tylko pupa i brzuch grają główną rolę w akcji bikini. Trzeba pamiętać o ćwiczeniach na plecy.
- Trening pleców pozwoli nam zbudować piękną sylwetkę i prawidłową postawę. Będziemy się pięknie prezentować na plaży, a poza nią będziemy w stanie przesiedzieć długie biurowe godziny, przebiec długie dystanse na bieżni jak i wyprasować bez bólu mężowi kilka koszul - przekonuje Baranowska.
Ćwiczymy
Trenerka proponuje trzy proste ćwiczenia, które pomogą wyrzeźbić ciało do bikini. Pierwsze na pośladki to krążenia nóg do wewnątrz i zewnątrz w podporze, drugie na mięśnie brzucha to naprzemienne unosy nóg w siadzie i trzecie na plecy to unosy tułowia w leżeniu przodem. Wykonujemy trzy serie po 15 powtórzeń (patrz wideo powyżej).
Pamiętajmy o diecie
Ćwiczenia to 30 proc. sukcesu. Reszta to dieta. Co zatem jeść?
- Postawiłabym na warzywa. Te możemy jeść w dowolnej ilości surowe lub gotowane al dente. Do menu włączamy dobrej jakości i łatwo przyswajalne białko, czyli białe mięso typu indyk, kurczak, ryby. Pamiętajmy też o nasionach roślin strączkowych, soczewicy, grochu, komosie ryżowej i dobrych tłuszczach, czyli orzechach, oleju lnianym, pestkach dyni i słonecznika - podpowiada trenerka.
Z jadłospisu wyeliminujmy słone przekąski, wysoko przetworzone produkty spożywcze. Odstawmy też biały cukier, alkohol oraz ciężkostrawne obfite posiłki. Należy również ograniczyć węglowodany proste, a postawić na węglowodany złożone, czyli pełnoziarniste pieczywo, wielozbożowe płatki owsiane, kasze, makaron razowy, ryż brązowy, grykę.
Uważajmy na owoce. Te jemy dwa dziennie, najlepiej do godz. 16.Natomiast posiłki spożywamy co 3 godziny, najlepiej do godziny po wstaniu i na 3-4 godziny przed snem.
Autor: Magdalena Raban/rp / Źródło: TVN Meteo