W Austrii zbocze górskie osunęło się na ważną szosę łączącą wschodnią część Tyrolu z Salzburgiem. Droga jest kompletnie nieprzejezdna. Przyczyną było gwałtowne topnienie śniegu.
Gwałtownie topniejącyy śnieg zdestabilizował strukturę powierzchni zbocza górskiego niedaleko Matrei we wschodnim Tyrolu.
Droga kompletnie nieprzejezdna
Ziemia z kamieniami i odłamkami skalnymi osunęła się prosto na główną szosę łączącą znaczną część regionu z Salzburgiem. Droga stała się zupełnie nieprzejezdna. Eksperci szacują, że na szosę spadło 35 tysięcy metrów sześciennych ziemi i skał. Droga - ważny szlak prowadzący przez Alpy - jest zasypana na odcinku stu metrów. Ruch został przekierowany przez przełęcz Brennera.
Zawalona konstrukcja
Na szosie zalegają wielotonowe bloki skalne, zawaleniu uległa konstrukcja mająca chronić szosę przed drobniejszymi osunięciami ziemi i skał. Gruzowisko jest niestabilne, co uniemożliwia na razie wszelkie akcje poszukiwawcze. Władze usiłują ustalić, czy skały nie przysypały samochodów przejeżdżających przez to miejsce w chwili, gdy doszło do osunięcia się zbocza.
Autor: mj / Źródło: PAP/EPA