Globalne ocieplenie nie oznacza, że wszędzie odnotowywany jest wzrost temperatury - informują naukowcy z NOAA. Miejscami wręcz przeciwnie - jest chłodniej. Wszystko za sprawą naturalnej zmienności klimatu. "To tak, jak w szkole - można mieć 3 i 4, a później 3 i 5. Średnia wzrośnie, ale niskie oceny zostaną" - wyjaśniają eksperci.
Środowisko naukowców podzielone jest na temat globalnego ocieplenia. Niektórzy twierdzą, że temperatura na Ziemi wzrasta, inni kontrargumentują, że w wielu miejscach na świecie odnotowywany jest jej spadek. Według ekspertów z NOAA zarówno jedni, jak i drudzy mają rację.
Trendy dostrzegane dopiero w skali globalnej
Globalne ocieplenie oznacza, że średnia temperatura powietrza na Ziemi rośnie, ale wzrost nie musi być odnotowywany w każdym miejscu kuli ziemskiej i o każdej porze roku. Dla porównania naukowcy podają prosty przykład: "Jeśli w jednym semestrze dostajesz same trójki i czwórki, a w następnym trójki i piątki to twoja średnia i tak wzrasta, mimo że nadal masz te trójki".
Ta teoria tyczy się również naszej planety. Trendy temperatury na całej kuli ziemskiej nie są takie same, bo jej geografia jest znacząco zróżnicowana. Mamy zarówno rozległe lądy, jak i potężne oceany, monotonne niziny i wysoki góry, miejscami teren porośnięty jest gęstymi lasami, gdzie indziej występują pustynie... Wszystko to sprawia, że klimat jest różnorodny. Jeśli więc skupiamy się na skali lokalnej możemy nie dostrzec globalnego trendu.
Numer, który wszystko wyjaśni
Naukowcy posiadają jednak zdolność (i odpowiednie modele), która ułatwia im odnoszenie się do skali globalnej - zauważenie pewnej tendencji. W tym celu obliczają średnią zmian temperatury każdego miejsca na Ziemi z danego roku. Zyskują wówczas pewien numer, który następnie mogą odnieść do danych, które już zgromadzili. Kolejny etap to analiza - prześledzenie tego, w jaki sposób otrzymana liczba zmieniła się z czasem. Na koniec pozostaje stworzenie konkretnego trendu. Obecnie te właśnie trendy wskazują, że globalne ocieplenie rzeczywiście nas dotyczy, bo Ziemia (wyłączając jej niewielkie "fragmenty") robi się coraz cieplejsza.
30 najcieplejszych lat w historii
Średnia temperatura każdej kolejnej dekady od 1960 roku wzrasta, a ostatnie trzy dekady zaklasyfikowano jako najcieplejsze w historii. Względem czasu geologicznego, ocieplenie o ok. 0.85 st. C, które nastąpiło w ciągu ostatnich 100 lat to niezwykle duża zmiana temperatury w bardzo krótkim okresie.
Jenak nie wszystkie masywy lądowe i oceany doświadczyły lub doświadczą stałego, identycznego tempa ocieplenia. Naturalne wahania w naszym systemie klimatycznym powodują zróżnicowanie termiczne w zależności od regionów i od czasu.
Chłodniejsza część USA
Analizując mapę stworzoną przez naukowców z NOAA można zauważyć, że w większości regionów świata zaznacza się wzrost temperatury. Istnieją jednak i takie miejsca, gdzie podczas ostatniego stulecia temperatura stała się niższa.
Jednym z takich obszarów jest południowy wschód USA. Podczas ostatniego stulecia średnia temperatura w tym rejonie świata znacznie się wahała (najcieplejsze były lata 30. i 40. z kolei najchłodniejsze 60. i 70.). Jednak w ogólnym ujęciu wiek XX był dla tej części świata chłodniejszy niż poprzedni.
To efekt naturalnej zmienności klimatu
Co jest tego powodem? Naukowcy wyjaśniają, że na klimat południowego wschodu Stanów Zjednoczonych - tak samo jak na klimat każdego innego miejsca na Ziemi - wpływ wywiera wiele czynników. Szerokość geograficzna, topografia, bliskość dużych zbiorników wodnych (Ocean Atlantycki, Zatoka Meksykańska) wpływają na to, że klimat tej części świata różni się w zależności od pór roku, lat, czy dziesięcioleci. Opisując klimat tej części świata nie można również zapominać o El Nino, czy o Oscylacji Północnoatlantyckiej, które (w zależności od fazy) mogą wprowadzić tam wahania temperatury.
Pomimo tendencji chłodzenia, eksperci oczekują, że temperatury w południowo-wschodniej części USA zaczną wzrastać w ciągu następnego wieku. Nawet jeśli każdego roku będą zmieniały się ich wartości. To efekt naturalnej zmienności klimatu.
Prócz południowo-wschodniej części USA, spadek temperatury odnotowywany został również na północnym Atlantyku i miejscami na Pacyfiku. To niewielkie obszary w porównaniu do tych, gdzie temperatura przez ostatnie 100 lat wzrosła.
Autor: kt/mj / Źródło: NOAA