W Europie Północnej wieje od kilku dni. Szkoci zmagają się z podmuchami rzędu 154 km/h i deszczem, które powodują liczne utrudnienia w komunikacji. Berit, głęboki niż, któremu towarzyszy wiatr o sile huraganu, szaleje na Morzu Północnym. W Norwegii, w nocy z piątku na sobotę, spowodował wiele zniszczeń.
Za sprawą wiatru niebezpiecznie jest w Szkocji. Stacja meteorologiczna w Glen Ogle wykazała, że w sobotę wiał on z prędkością 154 km/h - podaje BBC News.
Również opady deszczu były w Szkocji duże. Głównie z ich powodu w kraju wystąpiły liczne utrudnienia w komunikacji - pozamykano mosty i drogi, odwołano rejsy.
Jeszcze do niedzielnego południa wiatr w niektórych częściach Szkocji ma osiągać wysokie wartości. Met Office uważa, ze może to być nawet 128 km/h, dlatego ogłosiło bursztynowy alarm ostrzegający przed silnymi podmuchami. Wiatr wiejący z z taką prędkością może zrywać linie energetyczne i poważnie uszkodzić budynki.
W Norwegii też wiało
Również mieszkańcy Skandynawii, a przede wszystkim Norwegii, zmagali się z wichurami i podtopieniami. Za sprawą głębokiego niżu o imieniu Berit.
- Na Lofotach, archipelagu na Morzu Norweskim, nawałnica była największa. Zniszczonych zostało kilka budynków. Padło tam również kilka rekordów dotyczących głównie poziomu wód w rzekach i prędkości wiatru - powiedział serwisowi yr.no Magnar Reistad, badacz z Norweskiego Instytutu Meteorologicznego w Bergen. Na nagraniu filmowym zarejestrowano obraz domów przesuwanych przez wzburzoną wiatrem falę powodziową.
W Bodo poziom wód wyniósł 413 cm. To aż dziewięć centymetrów powyżej najwyższej jak dotąd, odnotowanej w 1979 roku, wartości. Poziom rzek najwyższy od lat był również w Kabelvag i Harstad.Wysokość fal, sięgająca 30 metrów, najwyższa na Morzu Północnym od 50 lat, doprowadziła do zamknięcia kilku platform wiertniczych. Wiatr wiał z prędkością huraganu m.in. w Nordoyan Fyr.
- Berit, choć wyjątkowo silny, nie przyniósł Norwegom żadnych niespodzianek. Meteorolodzy obserwowali go bacznie i ostrzegali o możliwych zniszczeniach - dodał Reistad.
Autor: map//ŁUD / Źródło: yr.no, bbc.co.uk