Burza piaskowa przetoczyła się przez zachodnią część Węgier. Pył, który unosił się w powietrzu, przyczynił się do powstania licznych utrudnień: na drogach zrobiło się niebezpiecznie, w wielu szkołach trzeba było odwołać zajęcia. Silnie wiało również w rejonie Balatonu. W rezultacie w kilku miejscach woda wystąpiła z brzegów jeziora.
W sobotę (28 marca) w komitacie Zala na zachodzie Węgier zrobiło się niebezpiecznie. Zerwał się porywisty wiatr, jego prędkość była na tyle duża, że drobne cząsteczki pyłu zaczęły unosić się w powietrzu. Z lokalnych mediów płyną doniesienia o tym, że wygenerowała się potężna burza piaskowa.
Fatalne skutki burzy piaskowej
Miejscowe służby zaleciły więc mieszkańcom pozostanie w domach, bo przebywanie na zewnątrz podczas burzy mogło źle wpłynąć na drogi oddechowe. Warunki były na tyle fatalne, że w lokalnych szkołach odwołano zajęcia. Widzialność stała się mocno ograniczona. Szczególnie niebezpiecznie zrobiło się na drodze krajowej nr 74, która prowadzi z Nagykanizsa (w komitacie Zala) do Vasvar (komitat Vas). Kierowcy musieli wykazać się ogromną cierpliwością.
Jak wynika z relacji mieszkańców komitatu Zala burze piaskowe są coraz częstszym zjawiskiem w tej części świata.
Wzburzony Balaton
Jednak w piątek nie tylko burza piaskowa dała się we znaki mieszkańcom Węgier. W rejonie jeziora Balaton (zachodnie Węgry) wiało z prędkością ponad 100 km/h. W rezultacie na akwenie pojawiły się sporych rozmiarów fale. W południowej części Balatonu woda wystąpiła z brzegów i zalała pobliskie tereny.
Autor: AD/kt / Źródło: ENEX