Czy batony, które w swojej nazwie mają słowo "fit", są mniej kaloryczne i zdrowsze niż te czekoladowe? - Niekoniecznie, dlatego czytajmy etykiety - podpowiada ekspert z Instytutu Żywności i Żywienia Hanna Stolińska.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE? SPRAWDŹ NUMERY KANAŁÓW!
Batony fit Wyglądają na zdrowsze i nie tak bardzo tuczące jak batony czekoladowe, ale ich wartość energetyczna jest często porównywalna. To dlatego, że producenci uciekają się do wielu sprytnych sztuczek, które mają dać wrażenie produktu zdrowego i niskokalorycznego. Jakie to sztuczki?
1. Zamienniki cukru
To przede wszystkim syrop glukozowo-fruktozowy. - Powoduje odkładanie się tkanki tłuszczowej w narządach, a w konsekwencji prowadzi do chorób wieńcowych - tłumaczy dietetyk.
2. Utwardzone tłuszcze
Należą do nich olej palmowy czy kokosowy. Są niezdrowe i wysokokaloryczne.
3. Barwniki
Imitują wystąpienie owocu w produkcie. Burak czy koncentrat soku z czarnej marchwi nadają malinowy kolor, co sugeruje, że w batonie jest dużo owoców, podczas gdy znajduje się ich tam 3 lub 1,5 proc.
4. Pełne ziarno
Żeby baton był fit powinien zawierać płatki z ziarna nieoczyszczonego. Jeśli na opakowaniu znajdziemy napis, że produkt zawiera pełne ziarno, ale będzie ono oczyszczone, to nie możemy o nim powiedzieć, że jest fit.
Taki fit baton nawet jeśli jest zdrowy, to może być tak samo wysokoenergetyczny co ten czekoladowy.
- Wynika to z dużej zawartości owoców suszonych, orzechów i tym podobnych produktów, które są wysokoenergetyczne - mówi Stolińska.
Autor: mar/map / Źródło: TVN Meteo Active