Europę porządnie zasypało! A to dopiero początek. - Czwartek to dopiero pierwszy dzień złożonego układu pogodowego nad Europą, z każdym dniem sytuacja będzie się pogarszać - ostrzegł synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski.
Nad Europą powstał specyficzny układ pogodowy, który przynosi opady śniegu, nawet w tak gorącym kraju jak Hiszpania. Mało tego, pada tam, gdzie w zimie trudno o mróz - na południu Francji. Skąd takie szaleństwo pogodowe?
- Nad Włochami ulokował się układ niskiego ciśnienia, a nad Atlantykiem wysokiego. W wyżu powietrze kręci się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, w niżu odwrotnie. Tak więc za sprawą tego specyficznego układu spływa nad Stary Kontynent zimne powietrze znad Arktyki. Dodatkowo na styku tych dwóch mas rozciąga się rozległy front atmosferyczny z opadami śniegu. Ciągnie się on od północnych Włoch po Cieśniny Duńskie - wyjaśniał w czwartek Artur Chrzanowski, synoptyk TVN Meteo.
Sypie od Hiszpanii po Niemcy
W czwartek śniegiem sypnęło w północnej Hiszpanii, górskich regionach południowo-zachodniej oraz południowo-wschodniej Francji, w Szwajcarii, zachodniej Austrii, północnych Włoszech, południowych i centralnych Niemczech oraz w zachodnich Czechach.
W Niemczech przewidywana suma opadów na czwartek to nawet 10 cm. Takie wartości pokazywała stacja meteorologiczna w okolicy Monachium.
Czechy sparaliżowane
Od czwartkowego poranka obfite opady śniegu i silny wiatr utrudniały transport w północnych i zachodnich Czechach. Spadło tam do 30 cm białego puchu. Według tamtejszych meteorologów sytuacja będzie się pogarszać.
Wiatr i mróz
Czwartkowym opadom towarzyszył porywisty wiatr. W Niemczech porywy dochodziły do 100 km/h, w Petersburgu - do 70-80 km/h.
Temperatura była znośna. W Sztokholmie słupki rtęci pokazały 0 st. C, ale na ziemi leżała już warstwa białego puchu, w Paryżu 6 st. C, w Mediolanie 7 st. C. - To maksymalne wartości w ciągu dnia. W nocy temperatura będzie spadała poniże zera - zastrzegał Chrzanowski.
Biało w Rosji
W Rosji sytuacja była podobna. - Front rozciąga się od Morza Kaspijskiego po kraje nadbałtyckie. Na północ od tego frontu pada śnieg, na południe deszcz - mówił Chrzanowski.
W Moskwie w czwartek rano na ulicach zalegało 16 cm śniegu. Do weekendu grubość pokrywy śnieżnej ma wynieść pół metra.
Z każdym dniem coraz gorzej
- Trzeba też pamiętać, że czwartek to dopiero pierwszy dzień tego złożonego układu pogodowego nad Europą, z każdym dniem sytuacja będzie się pogarszać - ostrzegł synoptyk TVN Meteo.
Z pierwszym dniem grudnia mróz ogarnie przeważającą część Europy. Potem strefa chłodu powoli będzie odsuwać się na wschód. Czeka nas przynajmniej jeden mroźny tydzień.
Autor: mm,map/rs,ŁUD / Źródło: TVN Meteo, PAP