Narzekasz na duże zachmurzenie? Nad wodą jest jeszcze większe. Słońce na niebie jest także rzadkim widokiem dla mieszkańców równika, a także zachodnich wybrzeży kontynentów. Jesteś ciekaw dlaczego? Sprawdź.
Ponad dziesięć lat obserwacji zdjęć satelitarnych pozwoliło na wyciągnięcie pierwszych wniosków i zaobserwowanie pewnych tendencji do tworzenia się chmur na różnych obszarach naszej planety. Jak szacują naukowcy, około 67 proc. Ziemi zasłaniają chmury. Najbardziej zachmurzone jest niebo nad oceanem. Tylko 10 proc. nieba nad wodami jest całkowicie wolne od chmur. W przypadku kontynentu, bezchmurne niebo stanowi 30 proc.
Średnie zachmurzenie
Dane na temat zachmurzenia Ziemi zbierał MODIS (The Moderate Resolution Imaging Spectroradiometer), czyli instrument należący do NASA. Powyższa mapa pokazuje, obserwację chmur między lipcem 2002 a kwietniem 2015. Obszary bezchmurne oznaczono ciemnoniebieskim kolorem, lekkie zachmurzenie jasno niebieskim kolorem, a duże zachmurzenie kolorem białym.
Naukowcy zwracają uwagę, że mapa ukazuje ogólne średnie zachmurzenie w danym rejonie. Zaznaczają, że zachmurzenie inaczej układa się w różnych porach roku, a także doby.
Cyrkulacja a chmury
Na zdjęciu widać, że istnieją trzy pasy, które pokazują obszary narażone na większe zachmurzenie. Jeden z nich obejmuje równik, dwa pozostałe regiony na średnich szerokościach geograficznych (około 60 stopni).
Ogólny rozkład zachmurzenia na ziemi związane jest z komórkami cyrkulacyjnymi: Hadleya, Ferrela i polarną. Między równikiem a obszarami zwrotnikowymi istnieje komórka Hadleya. W niskich szerokościach geograficznych powstała strefa konwergencji, czyli zbieżności wiatrów, gdzie wilgotne i ciepłe powietrze unosi się. Wraz z wysokością traci ono swoje ciepło, dzięki czemu może pomieści mniejsza ilość wilgoci. Wymusza to kondensację pary wodnej i tworzą się chmury. W rejonie równika są wypiętrzają się one szczególnie wysoko, a burze to zjawisko, które występuje niemal codzienne.
Uniesione powietrze, na wysokości około 10 km nad powierzchnią ziemi, oddala się od równika zarówno na północ jak i południe. Suche powietrze opada na około 30 stopniach szerokości geograficznej, gdzie ociepla się, a chmury nie mają warunków wygenerować się. Dlatego w tych rejonach niebo często jest bezchmurne, a zarówno w powietrzu jak i w środowisku brakuje wilgoci. Częstym krajobrazem są tam bezkresne pustynie.
Natomiast w umiarkowanych szerokościach geograficznych średnia wielkość zachmurzenia zwiększa się, w porównaniu z obszarach zwrotnikowych. Związane jest to z cyrkulacją Ferrela i częstymi niżami i frontami, które kształtują pogodę, m in. w Europie.
Upwelling generatorem chmur
Dodatkowo zaobserwowano jeszcze jeden wzorzec. Wschodnie wiatry, które wieją w kierunku równika powodują, że zachodnie wybrzeża kontynentów, zwłaszcza Ameryki Północnej, Południowej i Afryki mają skłonności do większego zachmurzenia. Związane jest to powolnym wynoszeniem wód głębinowych na powierzchnię. Naukowcy definiują to jako upwelling przybrzeżny.
Powietrze na styku chłodnej wody samo się ochładza, dzięki czemu wilgotne powietrze szybciej osiąga punkt rosy i rozpoczyna się kondensacja i powstają niskie warstwowe chmury.
Część prądów morskich
Upwelling to część systemu prądów morskich. Ciepłe wody powierzchniowe przemieszczają się w stronę wyższych szerokości geograficznych. Ulegają tam ochłodzeniu i jako cięższe opadają w głąb. Bardzo wolno, przy dnie oceanu powracają w stronę równika jako prądy głębinowe. W strefie międzyzwrotnikowej, najczęściej blisko kontynentów ma miejsce proces powolnego wynoszenia wód głębinowych na powierzchnię, a przewaga wiatrów wschodnich warunkuje, że głownie upwelling pojawia się na zachodnich wybrzeżach.
Autor: PW,AD/rp / Źródło: Earth Observatory
Źródło zdjęcia głównego: NASA