W wodach na północ od Skandynawii doszło do niezwykłego, ale niebezpiecznego zdarzenia. Płetwonurek znalazł się o włos od paszczy wielkiego humbaka.
Wszystko wydarzyło się na Morzu Barentsa (znajdującym się na północny wschód od Norwegii). Mężczyzna pływał z orkami i w pewnym momencie jedynie centymetry dzieliły go od ogromnego wieloryba. Humbak chciał połknąć wystawioną przynętę, gdy tuż obok niebo pojawił się nurek.
"To bardzo inteligentne stworzenia"
Patrick Dysktra, który cudem uniknął zderzenia z wielkim ssakiem uważa, że całe zdarzenie jedynie wyglądało na groźne.
- Nie było tak niebezpiecznie, jak się wydaje - relacjonował później Dykstra. - Pływałem z orkami, gdy to się stało i nagle ten olbrzym nieomal nie wylądował na mnie. Ale dokładnie wiedział, co robi i uniknął mnie celowo. Te stworzenia są bardzo inteligentne - dodał.
Dodatkowo, choć wydaje się, że płetwonurek mógł skończyć jako wielorybi posiłek, w rzeczywistości nie byłoby to możliwe. Humbaki żywią się bowiem jedynie krylem (skorupiakami, które posiadają skrzela zewnętrzne) i małymi gatunkami ryb. Człowiek nie znajduje się na liście wielorybich przysmaków, więc płetwonurek tak naprawdę mógł zostać jedynie przygnieciony przez ogromne zwierzę.
Autor: zupi/aw / Źródło: x-news