Wybór butów do biegania jest bardzo ważną decyzją.
W życiu każdego człowieka pojawia się moment, kiedy podejmuje on jakąś decyzję, mającą ogromny wpływ na jego życie. Taką decyzją może być na przykład stwierdzenie: "a może pójdę dzisiaj pobiegać?". Jeśli ktoś zdecyduje się na ten jakże przyjemny krok, warto, aby poszła (żeby nie powiedzieć: pobiegła) za tym kolejna ważna decyzja - ta związana z wyborem butów do biegania.
Kiedyś było prościej
Jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy nad Wisłą nikt nie myślał o tym, że zapanuje tak ogromna moda na bieganie, w największych maratonach w Polsce biegało kilkukrotnie mniej zawodników niż obecnie, a biegów masowych było tak mało, jak sukcesów polskich piłkarzy. Wtedy wybór butów do biegania nie stanowił problemu. Nie stanowił go dlatego, że go nie było.
W latach 80. i na początku lat 90., jeżeli komuś w naszym kraju udało się zdobyć buty przeznaczone do biegania (najlepsi polscy maratończycy tamtego okresu - Skarżyński, Niemczuk, Gajdus - swoje pierwsze treningi, a nierzadko i najszybsze maratony pokonywali w zwykłych trampkach), to były to buty o niezbyt wielkim zaawansowaniu technologicznym.
Pianka EVA lub podeszwa poliuretanowa i brak jakichkolwiek systemów ułatwiających życie biegaczowi w pewnym momencie przestały amatorom tego sportu wystarczać. Na posterunku stali producenci obuwia, którzy szybko rozpoczęli prace nad nowymi technologiami. Teraz od ich liczby boli głowa, a ci, którzy stają przed decyzją o kupnie pierwszych butów, mogą mieć z tym ogromny problem.
W TVN Meteo Active będziemy pomagać Wam pozbyć się tego bólu. Na początek zajmiemy się wyborem butów pod kątem mechaniki ruchu, a konkretnie tego, jak ustawia się nasza stopa podczas biegania.
Pronacja, supinacja
Dwa ważne pojęcia z zakresu biomechaniki ruchu. Wbrew groźnie brzmiącym nazwom ani pronatorzy, ani supinatorzy nie są ludźmi chorymi czy w jakikolwiek sposób ruchowo upośledzonymi (w negatywnym znaczeniu tego słowa).
O dużej pronacji możemy mówić wtedy, kiedy nasz staw skokowy w momencie przetoczenia przez podłoże obraca się za bardzo, lub wtedy, gdy robi to w nieodpowiednim momencie. Skutkuje to tym, że duża część wagi biegacza przenosi się na wewnętrzną część stopy i cały ruch do przodu niesiony jest właśnie przez nią. To po pierwsze destabilizuje stopę, a po drugie może spowodować problemy w innych elementach układu ruchu, szczególnie w biodrach i kolanach.
Przeciwieństwem tego jest supinacja. Staw skokowy wykonuje niewielki obrót i wykręca się bardziej do zewnątrz, przez co na wstrząsy narażone jest całe podudzie, gdyż stopa nie jest w stanie zamortyzować uderzenia o podłoże.
Pozostają jeszcze biegacze, których stopa zachowuje się całkowicie normalnie. Ich stawy skokowe nie wykrzywiają się nadmiernie ani w jedną, ani w drugą stronę. Nazywamy ich biegaczami neutralnymi. W przypadku obuwia oznacza to, że mogą swoich butów szukać na półce z butami dedykowanymi dla nich (czyli pozbawionymi systemów stabilizujących), ale również mogą bez obaw zainteresować się butami przeznaczonymi dla supinatorów.
Co w bucie piszczy
Buty dla pronatorów i supinatorów różnią się między sobą znacznie i bieganie w źle dobranym obuwiu może pogłębić posiadaną "wadę". But dla pronatora posiada wsparcie w wewnętrznej części, które na potrzeby większej stabilizacji jest znacznie twardsze od reszty podeszwy i zazwyczaj jest wyróżnione innym kolorem. Element stabilizujący zapobiega wykręcaniu się stopy.
But dla supinatora posiada wsparcie z drugiej strony. To łuk stopy jest wzmocniony dodatkowymi systemami stabilizującymi, a do tego cała podeszwa jest amortyzowana bardziej niż w obuwiu dla pronatorów.
Jak to sprawdzić?
Najprostszym sposobem na sprawdzenie tego, jest tzw. test mokrej stopy. Wystarczy mokrą stopą stanąć na podłodze lub jakimś podłożu, na którym będziemy widzieć dokładny odcisk. Jeżeli będzie on pełny, oznacza to głęboką pronację. Jeżeli będą odciśnięte palce, pięta i niewiele więcej, oznaczać to będzie supinację. Jeśli poza palcami i piętą będzie wyraźny łuk stopy (a sam odcisk będzie wyglądał naturalnie), to znaczy, że stopa jest neutralna.
Nie należy jednak takiego badania jak wyroczni. Pronacja stawu skokowego jest ułomnością, która ujawnia się przede wszystkim w ruchu. Dlatego najlepszym sposobem na zbadanie stopnia i rodzaju pronacji jest badanie dynamiczne. Wykonuje się je albo na bieżni elektrycznej, albo metodą zwaną ADS, czyli antropometryczną diagnozą stopy. Sprawdzane są rozmiar i łuk stopy statycznie, pod obciążeniem i w ruchu (marszu).
Już niedługo w TVN Meteo Active będziecie mogli zobaczyć, na czym polega antropometryczna diagnoza stopy i jakie informacje można uzyskać dzięki takiemu badaniu. Poznacie również różnicę między butem startowym a treningowym i dowiecie się, czym różni się but terenowy od przeznaczonego na asfalt.
Autor: Marcin Kargol