Sobota była kolejnym burzowym dniem w Polsce. Padał deszcz, wiał też ulewny grad. Nocą również wystąpią burze, ale będą stopniowo zanikać.
W nocy na zachodzie i południu kraju jeszcze mogą wystąpić burze. Podczas nich spodziewane są opady deszczu do 20 litrów na metr kwadratowy deszczu, a porywy wiatru osiągną prędkość do 80 kilometrów na godzinę.
Gdzie występowały burze?
Po godzinie 21 synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski poinformował, że burze, które występowały nad Polską, były słabe i umiarkowane.
Grzmiało w rejonie województw:
zachodniopomorskiego: Tuczno, Kalisz Pomorski;
pomorskiego: Chojnice;
lubuskiego: Kostrzyn nad Odrą, Łaszczów;
kujawsko-pomorskiego: Szubin; Kruszwica, Nakło nad Notecią, Kcynia,
wielkopolskiego: Kobylin;
łódzkiego: Przedbórz Trybunalski, Złoczew, Sulejów,
dolnośląskiego: Przemków, Żmigród, Wiązów, Syców, Kłodzko, Radków,
lubelskiego: Kazimierz Dolny, Zamość;
mazowieckiego: Czersk;
opolskie: Paczków;
śląskiego: Złoty Stok;
podkarpackiego: Tarnobrzeg, Dęba Nowa.
Burzom towarzyszyły opady deszczu rzędu od 5 do 15 litrów na metr kwadratowy i porywy wiatru do 70 kilometrów na godzinę.
Legenda: Blids.de: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.
Autor: anw,dd/aw / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: blitzortung.org