Nieziemskie widoki funduje nam Reid Wiseman, astronauta z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Za pomocą specjalistycznych narzędzi, ale też dzięki swojemu smartfonowi, pokazuje, jak wyglądają burze z perspektywy kosmosu.
Wiseman, pochodzący z Baltimore w Maryland, na początku sierpnia opublikował w serwisie Vine kilkusekundowy filmik, pokazujący wyładowania atmosferyczne widziane z wysokości ok. 400 km nad Ziemią.
Nie jest to jedyne ujęcie burz, jakie wysyła do nas astronauta. Udało mu się je uchwycić także za pomocą sprzętu Firestation. To narzędzie, które może analizować pole elektrostatyczne na Ziemi, a także rejestrować promieniowanie gamma.
Dzięki zdjęciom, jakie wykonuje Wiseman, naukowcy z NASA chcą poznać bardziej szczegółowo proces tworzenia się błyskawic. Materiału do analiz nie powinno im zabraknąć, ponieważ na Ziemi co minutę dochodzi do pięćdziesięciu wyładowań atmosferycznych.
Autor: mab,map / Źródło: X-News/CBC Chicago
Źródło zdjęcia głównego: Reid Wiseman