Burze pojedyncze, ale mocno pada. Na Śląsku przez noc i poniedziałek spadło prawie 60 l

Wyładowania (oznaczone plusami) nad terytorium Polski o godz. 20.15
Prognoza pogody na poniedziałek 30.06
Źródło: TVN Meteo
Niebo nad Polską jest prawie zupełnie spokojne - przed godz. 21.00 słabe, pojedyncze wyładowania tylko występowały na terenie dwóch województw. Synoptyk TVN Meteo zaznacza jednak, że wciąż utrzymują się intensywne opady deszczu.

-Słabe, punktowe burze występują w województwie lubelskim i podkarpackim - oświadczyła o 20.45 synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.

Alarm TVN Meteo na Twitterze. Śledź @alarm_pogodowy

Ulewny dzień

Podkreśliła, że wciąż utrzymują się także intensywne opady deszczu. - Na Śląsku spadło do 60 l/mkw w ciągu minionej nocy i poniedziałku - zauważyła synoptyk.

Deszczowy front nad Polską przyniósł intensywne opady do 50 l/mkw w ciągu 24 godzin. W Bielsku-Białej spadło 59 l/mkw, w Krakowie 37 l/mkw, a we Włodawie - 31 l/mkw. Niewiele mniej napadało w Częstochowie i Warszawie (28 l/mkw) oraz w Suwałkach (21 l/mkw).

Gdzie i jak mocno grzmiało?

Deszcz towarzyszył burzom, które radary meteorologiczne zarejestrowały po raz pierwszy około godz. 14.00-15.00. Synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek podawała, że w trakcie wyładowań spadło miejscami do 30 l/mkw., a wiatr osiągał prędkość 80 km/h. Od około godziny 19.00 burze stawały się coraz słabsze i rzadsze.

Autor: map, mb / Źródło: tvnmeteo.pl

Czytaj także: