"Bieganie stało się częścią naszej kultury".Wrażenia po 10. PZU Półmaratonie Warszawskim

10. Półmaraton Warszawski - przed startem
10. Półmaraton Warszawski - przed startem
TVN Meteo
10. Półmaraton Warszawski - przed startemTVN Meteo

Ależ to była niedziela! Ależ to były emocje! Ależ to był tłum! Kilkanaście tysięcy biegaczy pojawiło się na ulicach Warszawy, tworząc rzecz niesamowitą - największy półmaraton w dziejach naszego kraju! Takie wydarzenie na polskiej ziemi nigdy nie miało miejsca! Opowiadają o tym Marcin Kargol z tvnmeteo.pl oraz Marek Tronina, dyrektor 10. PZU Półmaratonu Warszawskiego.

"Teraz to już naprawdę przesadzili" pomyślałem, kiedy w niedzielę, 29 marca, około 9 rano, zobaczyłem nieprzebrany tłum, jaki kotłował się na Placu Piłsudskiego. Zagęszczenie półmaratończyków na metr kwadratowy było większe niż kiedykolwiek do tej pory w Polsce. Za kilkadziesiąt minut miał wystartować 10. Półmaraton Warszawski, a już było pewne, że będziemy mieli do czynienia z największym półmaratonem w historii, jaki odbył się na polskiej ziemi. Do mety dobiegło blisko 13,000 zawodników.

Byłem częścią półmaratonu w Warszawie po raz piąty. Taki mój mały "zajęczy" jubileusz. "Zajęczy", bo związany z byciem pacemakerem. O tym, kim jest pacemaker mogliście niedawno przeczytać w tvnmeteo.pl. Po raz piąty stanąłem na starcie tego biegu, mając za sobą niesamowicie wielką grupę biegaczy. Morze zawodników, którzy chcieli pobiec półmaraton szybciej niż w 2 godziny. I chcieli tego dokonać właśnie podczas 10. PZU Półmaratonu Warszawskiego. Biegu, który niewiele brakowało, a nie odbyłby się w ogóle...

Na kłopoty... Tronina

Początkiem problemów organizatorów był pożar Mostu Łazienkowskiego. Doszło do niego 14 lutego. Został ugaszony po 12 godzinach. Obecnie most jest wyłączony z ruchu, co powoduje utrudnienia komunikacyjne. Uszkodzenia mostu okazały się na tyle poważne, że zdecydowano się na wymianę jego konstrukcji.

W związku z tym trasa półmaratonu, która pierwotnie wyłączała z ruchu Most Poniatowskiego, gdyż na nim umieszony był start, a także droga prowadząca do mety (na błonia Stadionu Narodowego), musiała zostać zmieniona. - To było wielkie wyzwanie. Gdyby trafiło na mniej doświadczonego organizatora, który ma mniejsze możliwości i mniejsze zaplecze, to by się nie udało - powiedział mi Marek Tronina, dyrektor Fundacji Maraton Warszawski. Dodał, że walka o to, żeby bieg mógł się normalnie odbyć i żeby wyglądał tak, jak wyglądał, była niezwykle ciężka. Zdradził też, że wszyscy do końca drżeli o to, czy wszystko się powiedzie. - Na cztery dni przed imprezą nie mieliśmy jeszcze zgody na to, aby móc cokolwiek postawić na Placu Piłsudskiego - podkreśla Tronina.

21 kilometrów siły, mocy i radości

"Aaaaale was dużo!" powiedziałem na kilka chwil przed startem do biegaczy, którzy ustawili się za moimi plecami. Niejednokrotnie prowadziłem sporą liczbę zawodników do mety, lecz takiego tłumu jeszcze nie widziałem. 10. PZU Półmaraton Warszawski rozpoczął się punktualnie o godzinie 10. Kilka minut później grupa, którą prowadziłem wspólnie z trzema innymi pacemakerami, przekroczyła linię startu.

Pisałem kiedyś na swoim blogu, że bycie "zającem" jest niesamowitą sprawą: "Nie mam w nogach tylko swojego losu, ale też los setki i więcej innych biegaczy, którzy muszą na kolejne 2 godziny zaufać totalnie obcemu facetowi, który co chwila krzyczy i muszą uwierzyć, że dzięki temu szajbusowi nabiegają wymarzony wynik".

Jako pacemaker staram się robić wszystko, żeby biegnący ze mną ludzie, nie myśleli o tym, że do mety jest taaaak daleko i że muszą biec taaaak szybko i że są taaaaaak zmęczeni. Moim znakiem rozpoznawczym jest przede wszystkim, nie przymierzając, darcie się. Krzyczę. Dużo krzyczę i wymagam, aby moja grupa krzyczała również (oczywiście im sił w nogach i płucach mniej, tym te krzyki są cichsze).

Zajęcza satysfakcja

Do dziś pamiętam co czułem, kiedy po raz pierwszy, bodajże w 2012 roku, wbiegliśmy do tunelu Wisłostrady. Kilkaset osób za mną, kilkaset przede mną. Krzyczę, ile sił w płucach: "Uwaga, grupa! Czy jest siła?". A grupa odkrzykuje. "Czy jest moc?" - pytam dalej. Oni odpowiadają, a echo szykuje się do rozniesienia ścian tunelu. "Czy jest radość?" - wydzieram się, a setki gardeł dookoła mnie odpowiadają, że to wszystko jest. Nie dało się tego nie usłyszeć i nie poczuć. A najlepszym dowodem na to była gęsia skórka, która pojawiła się na moim ciele.

Tegoroczny półmaraton mijał w podobnej atmosferze. Były krzyki, było mnóstwo śmiechu, była ogromna liczba kibiców, którzy dopingowali biegaczy. I było mnóstwo rekordów życiowych, które nas, pacemakerów, cieszą najbardziej.

Tych ostatnich kilkaset metrów, kiedy wyganiamy biegaczy do przodu, aby urwali jak najwięcej sekund z wyniku, jest niezwykle emocjonujące. Niektórzy, zanim ruszą do mety, podbiegają i przybijają nam piątki, dziękując za wspólny bieg i za motywację. Innym towarzyszymy do samego końca i z najbliższej możliwej odległości oglądamy ich walkę o upragniony wynik. Przeważnie jest tak, że wszystko kończy się szczęśliwie i możemy później wspólnie cieszyć się dobrze wykonaną robotą - my, pacemakerzy, tym, że dobiegliśmy do mety z sekundową dokładnością, a zawodnicy tym, że nas wyprzedzili i ustanowili nowe rekordy życiowe.

Przełomowe 10 lat

Tegoroczny półmaraton odbywał się pod hasłem "Dekada, która zmieniła bieganie". Co się zmieniło przez ten czas? Doskonale to wyjaśnił Marek Tronina mówiąc, że największa zmiana zaszła w ludziach. - Mamy teraz do czynienia z generacją świadomych biegaczy. Świadomych swoich potrzeb i wymagań. Bieganie stało się częścią naszej kultury - powiedział Tronina. Dodał również, że szum medialny i marketingowy dookoła, to tylko efekt uboczny. - To, że jest więcej mediów i że nastały "lepsze czasy" dla biegaczy, to konsekwencje zmiany świadomości. Największą zmianą jest to, że ludzie zapragnęli ruszać się, biegać i uczestniczyć w takich imprezach.

Dyrektor biegu podkreślił również, że on i cały sztab ludzi działają przez cały rok na najwyższych obrotach po to, żeby takie imprezy jak półmaraton czy maraton organizowane przez Fundację Maraton Warszawski, były na jak najwyższym poziomie. - Ważne jest, żeby pewne rzeczy robić inaczej i żeby za każdym razem impreza była wyjątkowa. Jeżeli byśmy zrobili tak, że na każdego biegacza przypadałby jeden wolontariusz, to lepiej by już być nie mogło, prawda? Ale czy o to chodzi? - śmieje się Marek Tronina.

- Dajemy i miastu i całej Polsce olbrzymie korzyści i mam nadzieję, że takie imprezy jak nasza w końcu znajdą zrozumienie wśród tych, którzy nas rozumieć powinni. Wielu spycha takie inicjatywy na margines i udaje, że po prostu nie istnieją - opowiada Tronina o drugiej stronie medalu. - Mimo wszystko robimy co się da, aby zawodnikom za każdym razem chciało się do nas przyjeżdżać - kończy dyrektor.

Autor: Marcin Kargol / Źródło: marcinkargol.pl, tvnwarszawa.pl, youtube.com/powazny

Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo

Pozostałe wiadomości

W drugiej połowie lipca zanosi się w Polsce na więcej pochmurnych i deszczowych dni niż upalnych i słonecznych. Klin gorąca wsuwający się w najbliższych dniach w nasz rejon Europy przyniesie wzrosty temperatury powyżej 30 stopni, ale daleko im będzie do szalonych 38-40 stopni wyliczanych jeszcze przez modele pogodowe tydzień temu.

Co z tym deszczem? Mamy lipiec jak przed laty, ale tylko pozornie

Co z tym deszczem? Mamy lipiec jak przed laty, ale tylko pozornie

Źródło:
TVN24+

Polska pozostanie pod wpływem niżu Horst z frontem okluzji, który przyniesie duże zachmurzenie i przelotne opady deszczu, a lokalnie także burze. Lokalnie momentami będzie jednak pogodnie i ciepło, szczególnie w jednej części kraju. Gdzie zapanują najlepsze warunki na weekendowy wypoczynek?

Pogoda na 5 dni. Aurę zdominują deszcz i burze. Pogodniej w jednej części kraju

Pogoda na 5 dni. Aurę zdominują deszcz i burze. Pogodniej w jednej części kraju

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW wydał alarmy meteorologiczne. W części kraju noc zapowiada się deszczowo, a niebezpiecznie może być aż do soboty. Sprawdź, gdzie aura może być najgroźniejsza.

IMGW ostrzega. Tam ma silnie padać przez całą noc

IMGW ostrzega. Tam ma silnie padać przez całą noc

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

"Dobrze, że już koniec tej żenady i mistyfikacji nakręconej gdzieś w studiu" - wbrew pozorom nie jest to recenzja kiepskiego filmu klasy B, a jeden z wielu komentarzy dotyczących misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. W sieci nie brakuje zwolenników teorii spiskowych zakładających, że lot Polaka w kosmos był jednym wielkim oszustwem. Filmy ukazujące rzekome oszustwo cieszą się dużą popularnością w serwisach społecznościowych.

Lot to "mistyfikacja" i "fikcja", astronauta jest "aktorem". Fake newsy wokół misji Polaka

Lot to "mistyfikacja" i "fikcja", astronauta jest "aktorem". Fake newsy wokół misji Polaka

Źródło:
TVN24+

Ulewne deszcze spowodowały gwałtowne powodzie i paraliż komunikacyjny w północnych Indiach. Woda wtargnęła do dwóch szpitali w mieście Ajmer oraz zalała ulice i targowiska, utrudniając dostęp do placówek ochrony zdrowia i przemieszczanie się mieszkańców.

Ulewa zalała szpitale. "Woda dostała się niemal do wszystkich sal"

Ulewa zalała szpitale. "Woda dostała się niemal do wszystkich sal"

Źródło:
Reuters

Zanieczyszczenie powietrza związane z gotowaniem zagraża około miliardowi mieszkańców Afryki. Jak wynika z raportu opublikowanego przez Międzynarodową Agencję Energetyczną, przygotowywanie posiłków na otwartym ogniu lub w prymitywnych piecach rokrocznie może przyczyniać się do ponad 800 tysięcy przedwczesnych zgonów.

Gotowanie, które truje miliard ludzi. "Jedna z największych niesprawiedliwości"

Gotowanie, które truje miliard ludzi. "Jedna z największych niesprawiedliwości"

Źródło:
AFP, phys.org

Pogoda na jutro, czyli na sobotę 19.07. Noc na północnym wschodzie przyniesie pochmurne niebo i opady deszczu. W pozostałych regionach kraju utrzyma się pogodna aura. W dzień w całej Polsce czekają nas przelotne deszcze, burze, a na zachodzie kraju - letnie temperatury do 27 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - sobota, 19.07. Nocą popada, w dzień do 27 stopni

Pogoda na jutro - sobota, 19.07. Nocą popada, w dzień do 27 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pożar lasu szaleje na południu Francji. W trwającą całą noc akcję zaangażowane były również śmigłowce. Ogień, który w czwartek wieczorem ogarnął ponad 240 hektarów lasu, zagrażał domom i mieszkańcom, zmuszając ponad sto osób do ewakuacji.

Całonocna walka z pożarem. "Sto domów w osi ognia"

Całonocna walka z pożarem. "Sto domów w osi ognia"

Źródło:
PAP, Reuters

Największy marsjański meteoryt znaleziony na Ziemi trafił na aukcję i znalazł nowego właściciela za ponad 5 milionów dolarów. Tak wysoka cena wynika z kilku czynników.

Ponad pięć milionów dolarów za kawałek Marsa na Ziemi

Ponad pięć milionów dolarów za kawałek Marsa na Ziemi

Źródło:
PAP

Koreę Południową trzeci dzień z rzędu zalewa deszcz. W wyniku powodzi zginęły co najmniej cztery osoby. Jedna z nich zginęła, kiedy na jej samochód spadł fragment budowli.

Fragment muru spadł na kierowcę. Powódź zbiera śmiertelne żniwo

Fragment muru spadł na kierowcę. Powódź zbiera śmiertelne żniwo

Źródło:
Reuters

W południowych i środkowych częściach USA mają pojawić się ulewy. Prognozowane sumy opadów są tak duże, że grożą całkowitym nasyceniem gleby i powodziami błyskawicznymi. Niebezpieczeństwo dotyczy zwłaszcza stanów nad Zatoką Meksykańską.

Wielkie ulewy nadciągają. Ryzyko powodzi błyskawicznych

Wielkie ulewy nadciągają. Ryzyko powodzi błyskawicznych

Źródło:
PAP

Sławosz Uznański-Wiśniewski jest już na Ziemi. Powrót załogi misji Axiom 4 na Błękitną Planetę nagrał dowódca Międzynarodowej Stacji Kosmicznej Takuya Onishi.

"To jedne z najbardziej niesamowitych scen, jakie kiedykolwiek widziałem"

"To jedne z najbardziej niesamowitych scen, jakie kiedykolwiek widziałem"

Źródło:
x.com/Astro_Onishi

W czwartek po południu w centralnej Hiszpanii wybuchł pożar lasu. Ogień szybko się rozprzestrzenił i strawił ponad 3000 hektarów roślinności. W piątek rano wciąż był aktywny, ale pozostawał pod kontrolą strażaków.

Dym dotarł nad Madryt. W Hiszpanii wybuchł duży pożar

Dym dotarł nad Madryt. W Hiszpanii wybuchł duży pożar

Źródło:
apnews.com, El Pais

Czy drożdże mogą nam pomóc w podboju Marsa? Polscy naukowcy będą to sprawdzać, korzystając z próbek, które wróciły razem ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Czy drożdże z genem z niesporczaka pomogą nam w podboju Marsa?

Czy drożdże z genem z niesporczaka pomogą nam w podboju Marsa?

Źródło:
PAP

Kamera zainstalowana przy wejściu do domu uchwyciła przerażające nagranie. Widać na nim, jak piorun uderza tuż obok kuriera doręczającego paczkę.

"Myślałem, że piorun uderzył we mnie". Przerażające nagranie

"Myślałem, że piorun uderzył we mnie". Przerażające nagranie

Źródło:
CNN, live5news.com

Co najmniej 63 osoby zginęły w ciągu minionej doby w pakistańskiej prowincji Pendżab w powodzi - poinformowała w czwartek agencja Reuters. Dodała, że w tym samym czasie prawie 300 osób zostało rannych. Powódź wywołały obfite opady związane z monsunem.

Stan wyjątkowy. W ciągu doby zginęło ponad 60 osób

Stan wyjątkowy. W ciągu doby zginęło ponad 60 osób

Źródło:
Reuters, PAP

Czwartek to kolejny burzowy dzień. Na Górnym Śląsku pojawił się lej kondensacyjny, czyli zalążek trąby powietrznej. Ponadto na terenie województwa doszło do obfitych opadów deszczu, w wyniku których została zablokowana droga ekspresowa.

Lej kondensacyjny wirował nad Śląskiem

Lej kondensacyjny wirował nad Śląskiem

Źródło:
Sieć Obserwatorów Burz, TVN24

Intensywne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznej w mieście Kansas City położonym w stanie Missouri. Pod wodą znalazły się auta, ulice i domy.

Brodzili w wodzie sięgającej pasa, aby pomóc ludziom

Brodzili w wodzie sięgającej pasa, aby pomóc ludziom

Źródło:
Reuters, foxweather.com

Lokalne podtopienia i setki interwencji służb - to niektóre skutki wielogodzinnych ulew, jakie od środy nawiedziły Warmię i Mazury. Opady deszczu doprowadziły także zalania kilku pomieszczeń szpitalnego oddziału ratunkowego w szpitalu powiatowym w Giżycku.

Silny deszcz na Warmii i Mazurach. Podtopienia na ulicach, zalany SOR

Silny deszcz na Warmii i Mazurach. Podtopienia na ulicach, zalany SOR

Źródło:
TVN24

Mieszkańcy zachodnich regionów Korei Południowej zmagają się z skutkami powodzi wywołanej przez ekstremalne opady deszczu. Według najnowszych informacji zginęły co najmniej trzy osoby, a ponad tysiąc zostało ewakuowanych. W niektórych miejscach padły historyczne rekordy.

Pierwsze tak silne ulewy w historii. Nie żyją trzy osoby

Pierwsze tak silne ulewy w historii. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
Reuters, Channel News Asia

Jedna osoba nie żyje, a 13 zostało rannych po tym, jak piorun uderzył w grupę osób przebywających na strzelnicy łuczniczej w stanie New Jersey. Wśród poszkodowanych są także dzieci. Od kilku dni nad wschodnimi i środkowymi regionami Stanów Zjednoczonych występują ulewy oraz groźne burze.

Piorun uderzył w grupę osób. Jeden zabity, wielu rannych

Piorun uderzył w grupę osób. Jeden zabity, wielu rannych

Źródło:
PAP, ABC News, CNN

Amerykańscy policjanci otrzymali nietypowe wezwanie - zostali poproszeni o pomoc w złapaniu owcy. Funkcjonariusze udali się w pogoń za zwierzęciem, a po drodze znaleźli nawet jego właściciela.

Pogoń za owcą. "Nazwiemy ją sierżant"

Pogoń za owcą. "Nazwiemy ją sierżant"

Źródło:
CNN, CBS News

Mieszkańcy okolic góry Skarfjellet w środkowej Norwegii żyją w niepewności z powodu jej niepokojąco wysokiej aktywności. Służby monitorują sytuację, a władze wydały ostrzeżenia dla turystów i wspinaczy.

Góra zaczęła się szybko "poruszać". Mieszkańcy zaniepokojeni

Góra zaczęła się szybko "poruszać". Mieszkańcy zaniepokojeni

Źródło:
Reuters

Kilkanaście zniszczonych budynków i tysiące hektarów spalonego terenu - to skutki pożaru Deer Creek, który od tygodnia trawi amerykański stan Utah. Walkę z ogniem utrudniają między innymi silne porywy wiatru. Ekstremalne warunki doprowadziły do powstania ognistego tornada w rejonie Old La Sal.

W Utah pojawiło się ogniste tornado

W Utah pojawiło się ogniste tornado

Źródło:
KTVZ, The Weather Channel, The Watchers, Colorado Public Radio, abc4, denver7

Ulewne deszcze doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego w Nowym Jorku. Na jednej ze stacji metra położonych na Manhattanie powstał gejzer. Eric Adams, burmistrz miasta, powiedział, że nie przypomina sobie tak obfitych opadów.

Gejzer na stacji metra. "Powrót do domu zajął mi ponad dwie godziny"

Gejzer na stacji metra. "Powrót do domu zajął mi ponad dwie godziny"

Źródło:
CNN, Reuters

Ulewne deszcze dały się we znaki mieszkańcom Pomorza i Podlasia. Na Kontakt24 dostaliśmy nagranie, na którym pokazane są intensywne opady deszczu w Augustowie. Podobna sytuacja miała miejsce w Słupsku i jego okolicach.

Mocno pada. Zalane piwnice

Mocno pada. Zalane piwnice

Źródło:
tvnmeteo.pl

Samolot ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na pokładzie wylądował w Kolonii, gdzie znajduje się Europejskie Centrum Astronautów ESA. Polak we wtorek wrócił z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, gdzie pracował w ramach misji kosmicznej Axiom-4. Teraz astronautę czekają badania lekarskie i proces adaptacji do ziemskich warunków.

Sławosz Uznański-Wiśniewski: najważniejsze, ale i najtrudniejsze wyzwanie w życiu

Sławosz Uznański-Wiśniewski: najważniejsze, ale i najtrudniejsze wyzwanie w życiu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Finlandię nawiedziły upały. Gorąco jest nie tylko na południu kraju, ale również na północy, w tym w Rovaniemi, które znane jest jako miejsce zamieszkania Świętego Mikołaja.

Upały nawet w domu Świętego Mikołaja

Upały nawet w domu Świętego Mikołaja

Źródło:
Reuters

W południowo-zachodniej Islandii doszło do erupcji wulkanu Sundhnukur na półwyspie Reykjanes. Miejscowe służby ewakuowały mieszkańców okolicznych miejscowości oraz turystów wypoczywających w kurortach. To już dziewiąty wybuch tego wulkanu od grudnia 2023 roku.

Erupcja wulkanu na Islandii. Ewakuowano mieszkańców i turystów

Erupcja wulkanu na Islandii. Ewakuowano mieszkańców i turystów

Źródło:
Reuters, The Mirror