Niebezpieczna pogoda panuje w Europie. W ostatnich dniach w Hiszpanii i Portugalii występowały spore utrudnienia na drogach. Aura dała się też we znaki mieszkańcom Francji. W Austrii śniegu napadało tak dużo, że jeden ze szpitali został odcięty od świata.
W Hiszpanii i Portugalii ponad 80 dróg zostało zablokowanych w czwartek po intensywnych opadach śniegu i marznącego deszczu. W niektórych regionach temperatura spadła poniżej zera.
Jednym z najbardziej dotkniętych atakiem zimy regionów Półwyspu Iberyjskiego była Galicja w północno-zachodniej Hiszpanii, gdzie z powodu opadów śniegu i marznącego deszczu nieprzejezdnych było ponad 30 tras szybkiego ruchu. Z powodu wysokich na ponad osiem metrów fal w czwartek w Galicji zamknięto tymczasowo wszystkie porty morskie.
Podobną decyzję podjęły też władze Portugalii, które zamknęły siedmiu portów wschodniego wybrzeża. Wysokość fal dochodzących do sześciu metrów miała do czwartkowego wieczora wzrosnąć do 14 metrów. Intensywne opady śniegu doprowadziły do zasypania ponad 20 dróg w portugalskich dystryktach Viseu, Guarda oraz Castelo Branco. Największe utrudnienia w ruchu występowały w masywie górskim Serra da Estrela przy wschodniej granicy z Hiszpanią, gdzie w czwartek temperatura spadła poniżej zera.
Zarówno portugalska, jak i hiszpańska obrona cywilna potwierdziła kilkaset zgłoszeń dotyczących głównie podtopień oraz połamanych drzew zalegających na drogach. W północnej i środkowej części Hiszpanii na ulice miast wyjechały pługi śnieżne. W czwartek wieczorem rząd premiera Hiszpanii Pedra Sancheza poinformował, że w całym kraju nieprzejezdnych jest prawie 50 dróg szybkiego ruchu oraz autostrad. Potwierdzono, że w związku z atakiem zimy na drogi wyjechało prawie 800 pługów śnieżnych i pojazdów rozsypujących sól.
Poza Galicją poważne problemy na drogach występowały też w Kantabrii i regionie Nawarry, na północy, a także w okolicach Madrytu, Segowii i Avili, w środkowej części kraju.
Ofiara śmiertelna we Francji
Obfite opady śniegu spowodowały chaos komunikacyjny w południowej i południowo-wschodniej Francji. W piątek rano około 320 tys. gospodarstw domowych było pozbawionych prądu w departamentach Drome, Ardeche, Isere i Rodan. Zginął mężczyzna przywalony drzewem. - Jest dużo śniegu. Warunki w nocy były trudne i ciężko przewidzieć, kiedy naprawimy szkody - powiedział stacji BFMTV dyrektor ds. komunikacji w firmie energetycznej Enedis Robin Devogelaere. W czwartek wieczorem w departamencie Ardeche zostały uszkodzone dwie linie energetyczne. Pierwszy incydent miał miejsce w godzinach wieczornych w miejscowości Tournon-sur-Rhone. Z kolei w Saint-Julien-en-Saint-Alban kabel energetyczny spadł na dwadzieścia pięć domów. Mieszkańcy zostali ewakuowani przez strażaków i przewiezieni do ratusza, gdzie spędzili noc. - To wyjątkowa sytuacja, ponieważ opady śniegu są bardzo obfite i występują na małych obszarach, stąd też te poważne uszkodzenia linii energetycznych. Na linie energetyczne spadają drzewa i ciężkie gałęzie, które powodują zwarcia, a lepki śnieg okleja kable zasilające - przekazał Devogelaere. W czwartek wieczorem w miejscowości Roche zginął 63-letni kierowca, który z pomocą kilku innych osób próbował usunąć z drogi powalone drzewo. W tym czasie pod ciężarem śniegu spadło na nich drugie drzewo. W Bourgoin-Jallieu hospitalizowano 27-letniego rannego mężczyznę. W departamencie Isere ruch kolejowy został przerwany na trzech odcinkach w kierunku Grenoble i zostanie prawdopodobnie udrożniony najwcześniej w piątek po południu. W okolicy Grenoble panuje chaos na drogach. Kierowcy ciężarówek i samochodów osobowych tkwią w kilometrowych korkach. Według stacji telewizyjnej La Chaine meteo śnieg padał przez całą noc w regionie Owernia-Rodan-Alpy, ale mniej obficie. Synoptycy zapowiadają dalsze opady w ciągu dnia. Równina lyońska pokryta została warstwą śniegu o grubości 2–5 cm. Kilkanaście centymetrów białego puchu spadło również w Saint-Exupery w departamencie Żyronda (fr. Gironde) na południowym zachodzie i w departamencie Ain na środkowym wschodzie, natomiast do 20-30 cm w departamentach Isere, Loara, Rodan, Ardeche i Drome. W innych obszarach Francji, w tym w Paryżu, padają obfite deszcze.
Kolejny dzień zimy w Austrii
W Austrii zima nie daje za wygraną. Utrudnienia w kraju występują od środy.
Tego dnia od godziny 9.30 dojazd do szpitala w miejscowości Stolzalpe w kraju związkowym Styria był niemożliwy. Poza tym w placówce nie było prądu.
W czwartek sytuacja pogodowa poprawiła się, ale w piątek może się ponownie pogorszyć. Meteorolodzy wydali ostrzeżenia przed silnymi porywami wiatru. Wśród nich są także alerty drugiego stopnia. Groźnie może być we wszystkich regionach z wyjątkiem Dolnej Austrii.
Śnieżna północ Włoch
W czwartek śnieg pojawił się również w Saluzzo na północy Włoch. Opady znacznie utrudniły poruszanie się po drogach.
Najsilniej sypało w prowincji Cuneo. W piątek o świcie w miejscowości Feisoglio zarejestrowano opady rzędu 40 centymetrów, w Priero spadło 25 cm, a w Boves - 7 cm. Obfite opady śniegu odnotowano również w dolinach Cuneese i Monregalese. Mieszkańcom niektórych regionów odcięto dostawy prądu.
Autor: kw,dd/map / Źródło: PAP, francetvinfo.fr, derstandard.at