70 tys. zdjęć zamkniętych w pięciu minutach. Zobacz niesamowity film

Chmura burzowa nad USA
Chmura burzowa nad USA
Jeff Boyce to kalifornijski policjant, którego pasją od niedawna jest fotografia. Tej wiosny wziął pięciotygodniowy urlop, żeby stworzyć poklatkowy film, ukazujący piękno niebezpiecznej pogody w Stanach Zjednoczonych. Zobaczcie, jak mu poszło.

Ten timelapse to wynik fotograficznej podróży po USA odbytej między majem a czerwcem 2015 r.

- Wziąłem pięciotygodniowy urlop, ale nie miałem żadnego planu podróży - opowiada Jeff.

Przygotowanie do wyprawy

Wiedział, że chce stworzyć poklatkowy film, którego produkcją interesuje się od wiosny 2014 r. Przygotowania do wypraw trwały kilka tygodni. Zakupił dobry sprzęt fotograficzny i przerobił swoją furgonetkę.

- Wymontowałem tylne siedzenie i zbudowałem platformę do spania, schowki na jedzenie i inne potrzebne rzeczy - mówi fotograf.

Trasy nie planował, ale jego celem było sfotografowanie jak największej liczby jak najciekawszych i najbardziej niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Żeby dotrzeć w "oko cyklonu" śledził komunikaty wysyłane przez Centrum Prognozowania Burz National Weather Service i informacje zamieszczane na Twitterze przez kolegów po fachu, łowców burz i meteorologów. Jechał tam, gdzie miał wydarzyć się pogodowy armagedon.

W trasie

Potrafił przejechać nawet tysiąc kilometrów, żeby dotrzeć do miejsca, w którym miało dojść do intensywnych wyładowań atmosferycznych. - Najgorsza pogoda pojawiała się zazwyczaj późnym popołudniem i nocą, więc za dużo nie spałem, ale było warto - opowiada Jeff.

Przejechał przez stany: Karolinę, Arizonę, Nevadę, Utah, Nowy Meksyk, Teksas, Oklahomę, Kansas, Kolorado, Wyoming, Nebraskę, Północną i Południową Dakotę, Iowa, Minnesotę.

- Większość czasu spędziłem w aucie, chociaż co kilka dni spałem w hotelu, żeby poczuć trochę komfortu - mówi fotograf.

W przerwach między złą pogodą fotografował krajobrazy i Drogę Mleczną dla której przekroczył kanadyjską granicę w stanie Manitoba.

W sumie zebrał 70 tys. zdjęć. Średnio jednego dnia wykonywał ich do 8 tys.

Edge of Stability from Jeff Boyce on Vimeo.

A poniższe wideo przedstawia niedawną niebezpieczną pogodę nad Warszawą. Wał szkwałowy przechodził nad jednym z osiedli.

Wał szkwałowy w Warszawie

Wał szkwałowy w Warszawie

Autor: mar/kka / Źródło: TVN Meteo Active

Czytaj także: