W ciągu zaledwie 45 min burza spowodowała spore zniszczenia w stolicy Rumunii - Bukareszcie. Wiatr wyrywał drzewa z korzeniami i zniszczył targowisko. Co najmniej 18 osób zostało rannych.
Burza z intensywnymi opadami deszczu i wichurą przetoczyła się przez stolicę Rumunii. Wiatr łamał konary, zrywał dachy domów, podrywał do góry metalowe barierki i znaki drogowe.
Wiatr powalił ponad 60 drzew, które upadając niszczyły samochody, domy i chodniki. W powietrzu fruwały śmieci i lżejsze metalowe przedmioty.
Oberwanie chmury trwało zaledwie 45 minut.
Tragedia na targowisku
Największych spustoszeń wiatr dokonał na prowizorycznym targu odzieżowym na placu Stariny Novaka. Namioty, w których wystawiony był towar, zostały zdmuchnięte przez wiatr. Podmuchy łamały mocowania i szkielety stoisk.
Większość ludzi zdołała uciec spod namiotów, największych obrażeń doznała starsza kobieta, która zapadła w śpiączkę i przebywa teraz w lokalnym szpitalu. Ranne zostały także trzy inne kobiety, którym pomocy udzielono na miejscu.
Policja rozpoczęła śledztwo i według wstępnych ustaleń targowisko nie spełniało podstawowych norm bezpieczeństwa.
Żółty alarm
Żółty alarm pogodowy wprowadzono w 21 okręgach Rumunii. Oznacza to, że zjawiska pogodowe potencjalnie mogą okazać się niebezpieczne. Meteorolodzy apelują, aby zachować szczególną ostrożność i unikać ewentualnych zagrożeń.
Autor: pk/rs / Źródło: fakti.bg, PAP/EPA, ENEX