Prawdopodobieństwo wystąpienia anomalii pogodowej La Nina w nadchodzących miesiącach zmniejszyło się - poinformowało we wtorek australijskie biuro meteorologiczne Bureau of Meteorology. Dodało, że jeśli zjawisko wystąpi, to będzie słabe i krótkotrwałe.
Zjawisko La Nina charakteryzuje się ponadprzeciętnie niską temperaturą powierzchni oceanu na równikowym Pacyfiku. W czasie tej anomalii wzmożona jest aktywność pasatów, które wydobywają chłodne wody głębinowe na powierzchnię oceanu. Rozwój La Nina i jego przeciwieństwa (El Nino) mają ogromne znaczenie między innymi dla globalnego rolnictwa, przy czym to pierwsze zjawisko zazwyczaj zwiększa opady we wschodniej Australii, Azji Południowo-Wschodniej i Indiach oraz zmniejsza opady w obu Amerykach.
- Szansa na rozwój zjawiska La Nina w nadchodzących miesiącach zmniejszyła się - poinformowało we wtorek australijskie biuro meteorologiczne Bureau of Meteorology (BOM) w dwutygodniowej aktualizacji. Według modeli, odchylenie średniej temperatury powierzchni oceanów najprawdopodobniej pozostanie w granicach neutralnych progów od -0,8 st. C do +0,8 st. C w całym okresie prognozowania, czyli do lutego 2025 roku.
Spośród sześciu innych badanych modeli klimatycznych, cztery sugerują również, że temperatura powierzchni oceanów pozostanie w granicach progów neutralnych.
Jeśli anomalia się rozwinie, będzie słaba
"Jeśli La Nina miałaby się rozwinąć, prognozuje się, że będzie stosunkowo słaba (pod względem siły anomalii temperatury powierzchni morza) i krótkotrwała" - podało BOM.
Z prognoz amerykańskich ekspertów z Narodowej Służby Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) wynika, że szansa na pojawienie się zjawiska La Nina do końca listopada wynosi 60 procent. Miesiąc wcześniej stwierdzono, że istnieje 71 proc. szans na utworzenie się tej anomalii.
Źródło: Reuters, NOAA, Bureau of Meteorology
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock