Urazy skóry i alergie pokarmowe mogą mieć coś wspólnego

Wcześniejsze badania wykazały, że alergie pokarmowe występują częściej u osób z dolegliwościami skórnymi, takimi jak zapalenie skóry. To zainspirowało naukowców z uczelni Yale School of Medicine (YSM) do dalszego zbadania tego tajemniczego związku.

Eksperyment przeprowadzono na myszach. Zespół odkrył, że gdy do jelit tych zwierząt wprowadzono wcześniej nieznane pokarmy tuż po uszkodzeniu skóry, u mysz rozwinęła się reakcja alergiczna. Urazy zwiększały produkcję przeciwciał związanych z alergią - reakcją znaną jako odpowiedź humoralna. Po raz pierwszy wykazano, że działa ona w tak odległych częściach ciała. Wyniki badania opublikowano na początku kwietnia w czasopiśmie "Science Immunology".

Wiemy już o sposobie, w jaki alergeny mogą wykorzystywać urazy skóry, aby przedostać się do organizmu - naukowcy nazywają to zdalnym primingiem, bądź torowaniem. Przeprowadzone eksperymenty wykazały, że cząsteczki przekaźnikowe, zwane cytokinami, wyzwalają reakcje przeciwciał. Wydaje się, że cząsteczki te mogą być kluczowym pierwszym krokiem w zdalnym primingu, uruchamiając "alarm" w jelitach, gdy skóra zostanie naruszona przez uraz.

Może to spowodować, że organizm "zwali winę" na te odległe obrażenia na nowy pokarm, uruchamiając reakcje immunologiczne po następnym spożyciu - twierdzą badacze. Zaznaczają jednak, że wszystko to musi zostać potwierdzone na ludziach i myszach. Naukowcy chcą zidentyfikować inne komórki, które sprawiają, że nasz żołądek źle reaguje na niektóre pokarmy - z potencjalnie katastrofalnymi skutkami.

- Dla mnie te odkrycia naprawdę podkreślają znaczenie leczenia stanów zapalnych skóry - mówiła dermatolożka Anna Eisenstein z YSM. - Leczenie chorób skóry to coś więcej niż tylko leczenie tego, co widać, ale także stanu zapalnego wewnątrz i potencjału innych chorób - dodała.