Pijany staranował znak i pojechał dalej. Wszystko na oczach policjantów

Pijany staranował znak. Wszystko widzieli przejeżdżający policjanci
Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia
Źródło: KPP Drawsko

- Kierujący samochodem osobowym, zbliżając się do ronda, wjechał na wysepkę, staranował znajdujący się tam znak i ruszył w dalszą podróż - mówi asp. sztab. Irena Kornicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Wszystko widzieli patrolujący ulicę funkcjonariusze i od razu ruszyli za kierowcą.

Do zdarzenia doszło 22 czerwca. Po godzinie 22 na jednej z ulic Złocieńca (woj. zachodniopomorskie) 47-letni kierowca, wjeżdżając na rondo, staranował znak.

W tym momencie na rondo wjechali też policjanci, którzy patrolowali ulicę. Funkcjonariusze od razu włączyli sygnały świetlne i ruszyli w pościg za kierowcą. W końcu udało się go zatrzymać.

- Był nietrzeźwy, miał w organizmie 1,5 promila alkoholu - mówi asp. sztab. Irena Kornicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Dwa lata więzienia

Mężczyzna stracił już prawo jazdy.

- Teraz będzie przesłuchany i po przedstawieniu zarzutów będzie odpowiadał przed sądem za popełnione przestępstwa - tłumaczy Kornicz.

Kierowcy grozi do dwóch lat więzienia.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: MAK/ao / Źródło: tvn24

Czytaj także: