Wypadek za wypadkiem, a drogowcy bezsilni. Jak zmusić kierowców do rozsądnej jazdy?

Drogowcy wciąż nie mają rozwiązania na przejście na Hallera
Drogowcy wciąż nie mają rozwiązania na przejście na Hallera
tvn24
Wypadki na feralnym przejściu dla pieszych na Hallera w Gdańskutvn24

Przejście dla pieszych przy ul. Hallera w Gdańsku w ciągu niecałych dwóch lat zyskało miano jednego z najbardziej niebezpiecznych w Trójmieście. Od listopada 2012 roku do 12 maja 2014 roku potrącono tam 6 osób, a kilkanaście było o krok od wypadku. Drogowcy na wiele sposobów próbowali zapobiec kolejnym wypadkom, jednak - jak wskazują ostatnie wydarzenia - bez skutku. Dlatego muszą szukać nowych rozwiązań, by zmusić kierowców do przestrzegania przepisów.

Sześć niebezpiecznych sytuacji, sześć potrąconych osób - to efekt wypadków przez ostanie 18 miesięcy na feralnym przejściu przy ul. Hallera w Gdańsku. "Zebra" w tym miejscu jest postrzegana jako "czarny punkt" na mapie Gdańska. Wszystkie te zdarzenia zarejestrował monitoring.

8 listopada 2012 - potrącony 18-latek

Do pierwszego wypadku na przejściu , który nagrała kamera, doszło 8 listopada 2012 roku. 29-letni kierowca citroena chciał minąć auto, które zatrzymało się przed przejściem dla pieszych, by przepuścić młodego chłopaka. Podczas wyprzedzania, z ogromną siłą uderzył w 18-latka. Chłopak trafił do szpitala. Miał złamaną nogę, uraz kręgosłupa i ogólne potłuczenia.

Dramatyczny film z potrącenia
Dramatyczny film z potrącenia Piotrek

Po tym wypadku policja informowała, że zwróci się do Zarządu Dróg i Zieleni o umieszczenie w tym miejscu sygnalizacji świetlnej, funkcjonariusze mieli też przekazać swoje uwagi dotyczące przejścia dla pieszych. - Analizujemy podobne zdarzenia również pod kątem przyczyn i wszelkie uwagi przekazujemy komisji tak, aby usprawnić ruch drogowy na terenie Gdańska - mówiła Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Skutek: ostrzejsze kary dla sprawców wypadków na pasach

Po tym dramatycznym wypadku komendant wojewódzki policji 23 listopada zobowiązał wszystkich policjantów do zaostrzania kar wobec sprawców wypadków na pasach. - Chodziło o to, aby zastosować bardziej represyjne podejście do kierujących, którzy zachowali się nieprawidłowo wobec pieszych w rejonie przejścia dla pieszych - tłumaczył Janusz Staniszewski, naczelnik gdańskiej drogówki.

4 grudnia 2012 - młoda kobieta potrącona na Hellera

Kolejna kolizja na pasach miała miejsce 4 grudnia 2012 r. Niecały miesiąc po dramatycznym wypadku 18-latka, 57-latka potrąciła na tym samym przejściu kobietę. Na szczęście tym razem 22-letnia kobieta nie odniosła większych obrażeń.

Feralne przejście. Monitoring  rejestruje kolejny wypadek na pasach
Feralne przejście. Monitoring rejestruje kolejny wypadek na pasachmonitoring przemysłowy
Potrącona na pasach, sprawczyni w samochodzie
Potrącona na pasach, sprawczyni w samochodzieudostępnione przez SATLAND Gdańsk | monitoring przemysłowy

Kierująca za spowodowanie kolizji dostała 500 zł i 6 punktów karnych. - To maksymalny mandat, jakim mogliśmy ukarać sprawcę kolizji - przekonywał asp. szt. Zbigniew Korytnicki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Skutek: znaki i kocie oczka

Gdańscy drogowcy po kolejnym potrąceniu na początku grudnia zapewniali, że wiosną przejście zostanie zabezpieczone. - Ruch w tym miejscu będzie uspokojony. Z odpowiednim zabezpieczeniem musimy technicznie poczekać do wiosny - wyjaśniała Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zielni w Gdańsku.

12 grudnia 2012 roku zdecydowano, że "zebra" przy ul. Hallera w Gdańsku dostanie "spowalniacz ruchu". Zapowiedziano, że bezpieczeństwa pieszych mają strzec znaki drogowe i "kocie oczka" czyli elementy odblaskowe, które zamontowane zostaną w drodze.

Drogowcy na przejściu pojawili się jednak dopiero 13 lutego 2013 roku. Zamontowali wtedy po obu stronach przejścia dwa aktywne znaki "przejście dla pieszych" z pulsującym światłem.

Na przejściu dla pieszych na ul. Hallera zamontowali znaki
Na przejściu dla pieszych na ul. Hallera zamontowali znakitvn24

Z kolei 16 lutego 2013 r. przed feralnym przejściem dla pieszych zamontowano kolejny "spowalniacz" - tzw. kocie oczka, które zamocowano w wywierconych w asfalcie otworach. Po raz kolejny drogowcy zapowiadali wówczas, że nie planują w tym miejscu montażu sygnalizacji świetlnej.

"Kocie oczka" uchronią pieszych na Hallera
"Kocie oczka" uchronią pieszych na Halleratvn24

- To przejście jest w sąsiedztwie dwóch innych sygnalizacji. Obie pracują na długim czasie wyświetlania sygnałów, dlatego w tym miejscu musielibyśmy zamontować sygnalizację o tej samej długości. To spowodowałoby, że piesi nie czekaliby 30 sekund na przejście, a 1,5 minuty i w konsekwencji pewnie przechodziliby na czerwonym - zapewniał wcześniej Tomasz Wawrzonek z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Jak wyglądała w tym czasie codzienność na feralnym przejściu po dwóch potrąceniach? Piesi lawirowali między samochodami. Kierowcy spiesząc się, często wjeżdżali na "zebrę", kiedy jeszcze znajdowali się na niej piesi. Kolejne nagrania ze sklepowego monitoringu pokazują, że samochody jeżdżą tam tuż przed stopami albo zaraz za plecami ludzi.

Codzienność na Hallera
Codzienność na Halleramonitoring przemysłowy | udostępnione przez SATLAND Gdańsk

Marzec 2013 - na przejściu nadal groźnie

Mimo znaków i kocich oczek, wiosną na przejściu dla pieszych na ul. Hallera w Gdańsku nadal jest niebezpiecznie. Dwie groźne sytuacje z udziałem pieszych kamera monitoringu uwieczniła już w połowie marca 2013 roku.

Do pierwszego zdarzenia doszło w poniedziałek 11 marca wieczorem. Samochód na prawym pasie zatrzymał się, żeby mężczyzna mógł przejść na drugą stronę ulicy. Kiedy pieszy był już na przejściu, nagle lewym pasem przejechał samochód. Drugi film, na którym widać taka samą sytuację nagrano 13 marca. Za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i nieustąpienie pierwszeństwa oraz niedostosowanie się do znaku poziomego w postaci podwójnej linii ciągłej kierowca powinien dostać w sumie 23 punkty i 750 zł mandatu.

Niebezpieczna sytuacja na przejściu dla pieszych
Niebezpieczna sytuacja na przejściu dla pieszych SATLAND Gdańsk

14 czerwca 2013 - samochód przejeżdża po stopach mężczyzny

Do kolejnego zdarzenia na feralnym przejściu doszło w połowie czerwca 2013 roku. Kierowca seata przejechał po stopie mężczyzny, gdy ten przechodził przez przejście dla pieszych. Trochę go odrzuciło, ale dał radę wrócić na chodnik i usiadł pod słupkiem. Później nie był w stanie już sam wstać - relacjonował wówczas świadek wypadku.

Czarny punkt na Hallera? Kolejne potrącenie na pasach
Czarny punkt na Hallera? Kolejne potrącenie na pasachudostępnione przez SATLAND Gdańsk

Skutek: cukierki dla kierowców i zamknięty pas ruchu

Były obietnice drogowców, zamontowane znaki spowalniające i częstsze patrole policji. Nie przyniosło to jednak zamierzonych efektów. Mimo zabezpieczeń na przejściu dla pieszych na ul. Hallera w Gdańsku dochodziło do kolejnych wypadków. 21 czerwca 2013 roku policjanci postanowili przekonać kierowców do uprzejmości na feralnym przejściu cukierkami zamiast mandatem. Pod koniec października 2013 roku drogowcy postanowili pójść krok dalej i zmienili organizację ruchu przed niebezpiecznym przejściem dla pieszych. Postanowili zamknąć jeden z pasów ruchu w kierunku Brzeźna, uniemożliwiając w tym miejscu wyprzedzanie. W miejscu pasa - na wysokości torów tramwajowych - wprowadzono martwą strefę.

Kierowcy byli zaskoczeni prezentem od policjantów
Kierowcy byli zaskoczeni prezentem od policjantówtvn24

Mimo to, bezpieczeństwu pieszych nie sprzyja fakt, że po drugiej stronie jezdni samochody wciąż jadą dwoma pasami.

4 listopada 2013 - potrącony 49-latek trafia do szpitala

Na kolejny wypadek na Hallera nie trzeba długo czekać. Tuż po wprowadzeniu kolejnych zabezpieczeń dla pieszych 4 listopada 2013 roku samochód osobowy dosłownie zmiótł pieszego, który przechodził przez przejście.

Potrącenie uchwyciła kamera umieszczona w pobliskim sklepie. Na nagraniu widać jak mężczyzna przechodzący przez przejście zbliża się do drugiej strony jezdni, wtedy z ogromną siłą uderza w niego samochód osobowy. Mężczyzna uderza w szybę auta, po czym upada na ziemię, nie jest w stanie samodzielnie wstać. 49-latek z obrażeniami głowy i nogi został przewieziony do szpitala.

Pieszy potrącony na pasach w Gdańsku
Pieszy potrącony na pasach w GdańskuSATLAND Gdańsk

Skutek: kamera i wysepka na feralnym przejściu

Miesiąc po potrąceniu 49-latka Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku postanowił zastosować kolejne zabezpieczenia. Kolejnym wypadkom ma zapobiec kamera rejestrująca zachowania kierowców i wysepka, która zwęzi jezdnię.

Już niecałe dwa tygodnie później okazało się, że kierowcy na feralnym przejściu notorycznie łamią przepisy. Nowa kamera na ul. Hallera rejestrowała przez pierwsze dni ponad 70 zdarzeń na dobę.

W listopadzie zdecydowano też o ograniczeniu prędkości w rejonie przejścia dla pieszych do 30 km/h.

Gdański ZDiZ zapewniał, że wiosną 2014 roku przejście na Hallera czekają kolejne zmiany. Drogowcy chcieli zamontować zwężenie, które zmusi kierowców do zmniejszenia w tym miejscu prędkości. Utworzony ma zostać w tym miejscu też tzw. trampas - specjalny pas, który ma zwiększyć bezpieczeństwo ruchu oraz umożliwić tramwajom swobodny przejazd wzdłuż tego fragmentu ulicy w godzinach szczytu.

12 maja - potrącony 58-latek i 22-latka

Zanim jednak wspominane zmiany wprowadzono na Hallera doszło do kolejnych wypadków.

W poniedziałek o godz. 15.15. samochód niemal "zmiótł" człowieka z pasów dla pieszych. Na nagraniu z monitoringu widać jak mężczyzna podchodzi do przejścia dla pieszych. Zatrzymuje się przed nim i czeka aż samochody udzielą mu pierwszeństwa. Po drugiej stronie ulicy do przejścia podchodzi dwóch funkcjonariuszy. Kiedy chcą przejść na drugą stronę, dwa auta zatrzymują się, wtedy 58-latek również wchodzi na jezdnię. Kilka sekund później uderza w niego z impetem chevrolet jadący w kierunku Brzeźna. 58-latek, którego potrącono na oczach policjantów, trafił do szpitala z poważnym urazem głowy.

Wypadek na oczach policjantów
Wypadek na oczach policjantów SATLAND Gdańsk

Ledwie dwie godziny po tym dramatycznym zdarzeniu znów doszło do wypadku. Tym razem auto potrąciło 22-letnią kobietę. 47-letni sprawca wypadku zabrał ją do szpitala i zawiadomił policję.

Kolejny wypadek na Hallera
Kolejny wypadek na HalleraSATLAND Gdańsk

Skutek: trzeba zmusić kierowców do przestrzegania przepisów

Po tych zdarzeniach Zarząd Dróg i Zieleni zdecydował się na kolejne ograniczenia dla kierowców. - To pogorszy warunki ruchu, ale nie mamy innego wyjścia - nie ukrywa Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ.

Zarząd Dróg i Zieleni zapowiedział w tym samym miejscu:zwężenie dojazdu do przejścia dla pieszych z obydwu kierunków do jednego pasa ruchu,separatory punktowe, które będą utrudniać kierowcom wjeżdżanie na torowisko oraz progi spowalniająceprzed samym przejściem dla pieszych w pobliżu ul. Konarskiego.

Ograniczenia dla kierowców po kolejnym wypadku na Hallera
Ograniczenia dla kierowców po kolejnym wypadku na HalleraTVN24

To wszystko ma wymóc na kierowcach wolniejszą jazdę. Drogowcy liczą, że wprowadzenie kolejnych ograniczeń nie potrwa dłużej niż 2 tygodnie.

Tutaj doszło do wypadku:

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ws/kwoj/zp / Źródło: TVN24 Pomorze

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Źródło:
Skytinel, tvnmete.pl

Nie wszystkim obywatelom USA podoba się polityka prowadzona przez Donalda Trumpa. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które ma pokazywać masowy protest na ulicach Filadelfii przeciwko decyzjom prezydenta. Miasto się zgadza - ale tego dnia ludzie wyszli tam na ulice z innego powodu.

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Niemcy w niedzielę wybierają nowy parlament. Wyborcy, którzy pytani byli o swoje polityczne decyzje na ulicach, wspominają między innymi o skrajnie prawicowej partii AfD. Niektórzy uważają ją za "ostatnią nadzieję" dla Niemiec, inni za zagrożenie i ugrupowanie z faszystowską retoryką. Uprawnionych do głosowania jest 59,2 mln Niemców, w sondażach prowadzi blok partii chadeckich CDU/CSU.

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

Źródło:
TVN24, PAP

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Józefowa nad Wisłą wyszedł z domu. Kiedy po trzech godzinach nie wrócił, jego żona zawiadomiła policję. Policjanci znaleźli mężczyznę stojącego w nurcie rzeki. Był osłabiony, trafił do szpitala.

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzej Zybertowicz ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24, że format spotkania głowy polskiego państwa z Donaldem Trumpem był rozczarowujący. Europoseł KO Bartosz Arłukowicz powiedział, że odczuwał "dość spory dyskomfort" śledząc wczorajszą relację ze spotkania prezydentów. Zdaniem posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej obwiniać za to, że spotkanie trwało około dziesięciu minut, należy amerykańskiego prezydenta. Wiceministra edukacji z Polski 2050 Joanna Mucha oceniła natomiast, iż "iluzja o przyjaźni" Dudy z Trumpem upadła.

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policja zatrzymała 49-latka, który w jednej z miejscowości w gminie Granowo (Wielkopolskie) postrzelił z wiatrówki swojego 36-letniego kolegę. Trafił go w głowę.

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Źródło:
tvn24.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oddał głos w wyborach do Bundestagu. "Decydujący dzień dla swojej kariery politycznej" - informują niemieckie media - rozpoczął od joggingu. Lokal wyborczy w rodzinnym mieście odwiedził już także jego polityczny rywal, Friedrich Merz, kandydat CDU na kanclerza. Przedterminowe wybory parlamentarne są konsekwencją rozpadu koalicji rządowej SPD, Zielonych i liberałów (FDP) w listopadzie 2024 roku. Lokale wyborcze są czynne od godziny 8 do 18.

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Nie żyją dwa konie, które wybiegły na drogę. Potrąciły je tam dwa auta. Kierowcom i pasażerom nic się nie stało.

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Rzyków w powiecie andrychowskim stracił przytomność. Natychmiast zareagowali pozostali mieszkańcy budynku, którzy pod nadzorem strażaka po służbie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, tworząc "łańcuch przeżycia".

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie zniszczonego zabytkowego krzyża w Portugalii stało się pretekstem do antyimigranckiego hejtu w sieci oraz podawania fałszywych informacji. Bo na twierdzenia internautów nie ma żadnych dowodów.

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

Źródło:
Konkret24

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed marznącymi opadami, które mogą doprowadzić do powstania gołoledzi. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Sprawdź, gdzie wydano alarmy.

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl