Na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, staranował przydrożne barierki i wjechał na boisko szkolne. Mężczyzna uciekł, a w samochodzie zostawił rannego pasażera. Kierowcy szuka policja.
Wszystko działo się w czwartek po południu w miejscowości Wilanowo (Pomorskie). Jak wstępnie ustalili policjanci, kierowca mercedesa na łuku drogi nie dostosował prędkości do panujących warunków.
- Auto zjechało na pobocze, uderzyło w przydrożne barierki, przebiło je i wjechało na szkolne boisko – przekazał starszy aspirant Piotr Gdaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach.
W środku został ranny 53-latek
Gdaniec dodał, że kierowca mercedesa uciekł z miejsca zdarzenia. W samochodzie został jednak ranny pasażer - 53-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego. Oficer wyjaśnił, że pasażer doznał "ogólnych potłuczeń", a badanie alkomatem wykazało u niego prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Całe zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję.
Starszy aspirant Piotr Gdaniec przekazał w piątek, że policja nadal szuka kierowcy mercedesa.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps