Zielone koszulki, szare torby, uśmiech na twarzy. To cechy charakterystyczne gdańskich wolontariuszy na Euro. Już 4 czerwca blisko 600 takich osób będzie można spotkać w różnych miejscach miasta.
- Nasi ochotnicy muszą znać miasto, wiedzieć gdzie co jest i jak tam dojechać – tłumaczy Marta Mirocha z Centrum Wolontariatu na Euro 2012.
Dlatego ostatnie dni przed turniejem upływają im na szkoleniach.
Lekcja na londyńskich autobusach
Organizatorzy zadbali o to, by szkolenie nie było "nudną prezentacją w czterech ścianach". Dlatego na wycieczkę po najważniejszych miejscach Euro w Gdańsku postanowili pojechać zabytkowymi, londyńskimi autobusami.
Drugim etapem szkolenie była gra miejska w centrum Gdańska. Podczas rozmaitych inscenizacji ochotnicy uczyli się jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. Trzeba było udzielić pierwszej pomocy oraz udzielić informacji zagranicznym turystom.
"Damy radę"
Wolontariusze zapewniają, że udział w mistrzostwach to przede wszystkim dobra zabawa. – Jestem wolontariuszką od 10 lat – mówi Olga Krasota z Ukrainy. – Zawsze chętnie brałam udział w różnych programach i pomagałam. Na pewno damy radę - dodaje.
Wolontariuszy będzie można spotkać we wszystkich miejscach przesiadkowych kibiców, czyli na dworcach, na lotnisku, ale również na Komendzie Policji i w szpitalu na Zaspie. "Pracę" zaczynają 4 czerwca.
Autor: aja
Źródło zdjęcia głównego: Centrum Wolontariatu na UEFA EURO 2012 | tvn 24