Właściciel zabytkowego budynku przy Reducie Wyskok 2 zabezpieczył zrujnowany obiekt. Wykonał tym samym nakaz konserwatorski wydany w ubiegłym roku. Teraz zapowiada remont pod okiem konserwatora zabytków.
Zabytkowy, XIX-wieczny domek przy ulicy Reduta Wyskok 2 na Dolnym Mieście jest w tragicznym stanie. Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku twierdzi, że jeszcze niedawno był bliski zawalenia. W ubiegłym roku konserwator wydał nakaz jego zabezpieczenia. - Udało nam się przekonać właściciela do działania - informuje rzecznik.
Budynek został podpalony
Właściciel, TBS "Motława" zabezpieczył obiekt, a teraz razem z konserwatorem ustala zakres remontu i zmiany, jakie można tam wprowadzić. Zapewnia, że zachowany zostanie oryginalny podział pomieszczeń. Budynek w przyszłości ma pełnić funkcje usługowe, a koszt prac może wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych.
Wcześniej właściciel, chcąc oszczędzić sobie problemów, wystąpił o skreślenie budynku z rejestru zabytków. - Nie chciał go dalej utrzymywać, ale ministerstwo kultury nie udzieliło zgody. Budynek był też podpalony. Na szczęście szybka interwencja straży pożarnej ocaliła go przed ostatecznym zniszczeniem - przypomina Tymiński. I dodaje: - Budynek przy Reducie, został wpisany do rejestru zabytków ze względu na swoją konstrukcję.
Pod okiem konserwatora
Własciciel budynku zapewnia, że na zabezpieczeniu prace w tym budynku się nie kończą. - W tej chwili budynek jest tylko zabezpieczony przed złymi warunkami. Na wiosnę planujemy rozpocząć gruntowną rekonstrukjcę budynku - mówi Ewa Badkowska z TBS "Motława".
- Trudno powiedzieć kiedy remont zakończymy. Wszystkie prace będą prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków, co może znacznie wydłużyć cały proces rewitalizacji - dodaje.
Odnowiony budynek będzie pełnił rolę biurowca.
Konserwator interweniuje
Dom należy do historycznej zabudowy Dolnego Miasta, którą tworzą ocalałe budynki z XIX i początku XX wieku. Zespół położony jest między ciągiem XVII-wiecznych bastionów, a Nową Motławą. Zachowała się tam także historyczna siatka ulic, a sama dzielnica, mimo zaniedbania, zachowała charakter.
To kolejna interwencja nowego wojewódzkiego konserwatora zabytków, Dariusza Chmielewskiego. Wcześniej nakazał m.in. przeprowadzenie prac remontowych właścicielowi byłej zajezdni tramwajowej w Oliwie. Wydał też zgodę na realizację nowej zabudowy na gdańskiej Wyspie Spichrzów.
Autor: ws/aja/md/roody/b / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: WUOZ w Gdańsku