Gdyńska policja poinformowała, że w jednej z firm działających na terenach stoczniowych doszło do śmiertelnego wypadku. Podczas prac zginął 31-letni mężczyzna. Sprawę bada prokuratura.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek po godz. 14.00.
- Możemy potwierdzić, że na terenie stoczni Nauta doszło do wypadku - nie żyje mężczyzna, pracownik jednej z firm. 31-latek pracował przy maszynie służącej do rozdrabniania elementów z tworzyw sztucznych - powiedział kom. Michał Rusak z gdyńskiej policji.
Jak dodał, przeprowadzona zostanie sekcja zwłok mężczyzny. Sprawą zajmie się Państwowa Inspekcja Pracy.
Z kolei przedstawiciele Stoczni Nauta poinformowali, że do wypadku doszło w jednej z firm, której siedziba mieści się na terenach przystoczniowych.
Prokuratura Rejonowa w Gdyni wyjaśnia okoliczności wypadku.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: archiwum