Najpierw pozują z martwym morświnem do zdjęć, potem wyrzucają go przez okno z drugiego piętra - tak "imprezowało" dwóch młodych mężczyzn na studenckim kampusie w Cork w Irlandii. Szokujące fotografie szybko obiegły brytyjskie media. Oburzeni są też pracownicy Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu.
Brytyjski "The Independent" pokazał fotografie z Cork, na których widać młodych ludzi pozujących z martwym morświnem. Zwierzę traktują jak zabawkę. Jeden z mężczyzn trzyma morświna na ramieniu.
W internecie pojawił się również krótki amatorski film, na którym widać, jak ktoś wyrzuca zwierzę przez okno z drugiego piętra, a morświn "ląduje" na chodniku. Nagranie pokazał "The Sun". Do incydentu miało dojść w minioną środę w nocy.
- Nie wiadomo w jaki sposób ssak znalazł się w posiadaniu tych "ludzi" i czy w momencie zabierania z plaży był martwy, czy jeszcze żył. Jedno jest pewne - mamy tu do czynienia z karygodnym i bezmyślnym zachowaniem oraz lekceważeniem dobra zwierząt. Kapitan Paul Watson - aktywista ruchu na rzecz praw zwierząt, założyciel fundacji Sea Shepherd wyznaczył nagrodę pieniężną w wysokości dwóch tysięcy euro dla tego, kto pomoże ustalić tożsamość osób ze zdjęć. Zwyrodniali dowcipnisie są poszukiwani - napisali pracownicy Stacji Morskiej na facebookowym profilu Dom Morświna.
Skąd mieli morświna?
Martwego ssaka przed jednym z budynków znalazł pracownik kompusu. Morświn został zabezpieczony. Jak podaje "The Independent", zwierzę przywiozło na kampus dwóch młodych ludzi, którzy przyjechali z zachodniego Cork. Nie wiadomo, skąd je mieli.
Rzecznik towarzystwa ds. zapobiegania okrucieństwom przeciwko zwierzętom w Cork potępił działania młodych mężczyzn i nazwał ich "idiotami".
Michał Bała, rzecznik Stacji Morskiej UG powiedział, że pozostaje tylko mieć nadzieję, że zwierzę nie było męczone przez ludzi. Przypomniał również, że w ubiegłym roku morze wyrzuciło na brzeg martwego morświna. Kiedy naukowcy dotarli do ssaka zauważyli, że ktoś mu podciął płetwy. - Takie sytuacje są dla nas niezrozumiałe - dodał Bała.
Jedne z najmniejszych ssaków morskich
Morświny to jedne z najmniejszych gatunków waleni na świecie. Osiągają długość od 1,5 do 1,9 metra i ważą 50-70 kg. Ubarwienie morświnów jest szaroczarne - do białego po spodniej stronie ciała. Z reguły trudno dostrzec je na powierzchni wody.
Żywią się drobnymi rybami, jak śledzie, szproty i małe dorsze, zjadają także ryby denne, jak babkowate i dobijakowate. Morświny bytują głównie w strefie wód umiarkowanych północnej półkuli. Jeden z ich gatunków można też spotkać w Morzu Czarnym.
W Helu działa "Dom Morświna". Placówka została powołana przez Stację Morską UG. Zgromadzone tam materiały mają przybliżyć informacje o morświnach oraz o zagrożeniach, z którymi się zmagają.
Trudna sytuacja morświnów w Bałtyku:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp/jb / Źródło: The Independent
Źródło zdjęcia głównego: Snapchat