Tczew to nie miasto dla łosi. Zatrzymają ruch, żeby zagonić zwierzęta do lasu

Łosie znowu spacerowały po terenie dawnej jednostki wojskowej
Łosie znowu spacerowały po terenie dawnej jednostki wojskowej
Źródło: tcz.pl | Marek Czaja

Łosiom wyraźnie spodobał się Tczew, bo po raz kolejny para tych zwierząt odwiedziła miasto. Ogromne zwierzęta mogą być niebezpieczne - ostrzegają władze i zapowiadają, że spróbują je z miasta przepędzić.

Parę około 400-kilogramowych łosi dostrzeżono w pobliżu dawnych koszar, tuż obok ruchliwej drogi krajowej nr 91. W środę o 14.00 w mieście zbiera się sztab kryzysowy, w którym omówiony zostanie plan obławy na zwierzęta.

- Niektórzy mówią, żeby łosie zostawić w spokoju, że w końcu same sobie pójdą, że ten teren ma czternaście hektarów... Ale mimo wszystko mogą spowodować zagrożenie - mówi Andrzej Jachimowski, komendant tczewskiej straży miejskiej.

Policjanci, strażacy, strażnicy miejscy...

Łosie mogą być niebezpieczne zwłaszcza na drodze, bo ważą nawet do pół tony, a w przypadku zderzenia z samochodem osobowym cały ich ciężar wpada do kabiny pojazdu. Dlatego postanowiono zwierzęta z miasta przepędzić, a żeby nie powodować tym samym zagrożenia na ruchliwej drodze krajowej, zostanie ona zamknięta.

- Zbieramy się o 23.00 pod komendą, będą strażnicy miejscy, policja, strażacy i spróbujemy łosie odprowadzić do lasu. Początkowo chcieliśmy je odłowić, ale uśpienie ich jest niezwykle trudne właśnie ze względu na masę ciała - wyjaśnia komendant straży miejskiej. - Byłyby potrzebne po dwa strzały na każdego osobnika, co wydaje się niemożliwe. Oddanie jednego celnego już jest niezwykle trudne z uwagi na to, że trzeba podejść bardzo blisko zwierzęcia - dodaje.

Łosie znowu w Tczewie

Idą za kolegami

Łosie w Tczewie to w ostatnich tygodniach częsty widok. Na początku stycznia miasto odwiedziły dwa inne osobniki - dorosła samica z młodym. Strażnicy już wtedy próbowali zwierzęta odłowić, ale ostatecznie łosie same uciekły z miasta.

- Według weterynarza przez Tczew przebiega trasa migracyjna, dlatego pewnie jeszcze nie raz się tutaj pojawią - zaznacza Andrzej Jachimowski.

Para łosi, która odwiedziła Tczew na początku roku:

Los dzikich zwierząt w mieście

Łosie w Tczewie

Nie tylko łosie i nie tylko w Tczewie, dzikie zwierzęta są częstymi gośćmi w miastach. Na jednym z osiedli w Elblągu postanowiono postawić płot, by zapobiec wizytom dzików. Zobacz więcej w materiale Faktów TVN:

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: md/kv / Źródło: TVN24 Pomorze, tcz.pl

Czytaj także: