Stowarzyszenie Denkmal Pomorze ustaliło prawdopodobne miejsce pochówku XIX-wiecznego szczecińskiego przedsiębiorcy i filantropa Johannesa Quistorpa. Teraz pasjonaci chcą uporządkować teren i przywrócić kształt dawnych alejek cmentarnych.
Jak opisuje Łukasz Jaszczyk ze stowarzyszenia Denkmal Pomorze, miejsce udało się ustalić w oparciu o archiwalne publikacje i zdjęcia - zarówno te z dnia pogrzebu, jak i późniejsze.
- Bardzo pomocna okazała się również mapa ośrodka z 1919 roku, gdzie 20 lat po śmierci Johannesa zaznaczono dwa wyróżniające się miejsca – powiedział Łukasz Jaszczyk.
Dodał, że niemieckie mapy były bardzo dokładne – dzięki nim można było zweryfikować ustalenia i zrobić pomiary.
"Chcielibyśmy uporządkować zieleń, przywrócić kształt dawnych alejek cmentarnych"
Do tej pory wiadomo było jedynie, że przedsiębiorcy Johannes Quistorp i jego syn Martin pochowani zostali na cmentarzu zakładu opiekuńczego "Bethanien", który ufundował sam Johannes.
Miejsce to znajduje się na obecnym osiedlu Łękno w Szczecinie. Po wojnie zupełnie zmieniło ono charakter – stacjonowały tam wojska sowieckie, cmentarz został zamknięty, nagrobki zlikwidowane, urosły też drzewa, które zmieniły krajobraz znany z dawnych zdjęć. Teren nie jest rozległy (cmentarz miał powierzchnię ok. 0,3 ha), ale po miejscach pochówków Johannesa i Martina nie pozostały prawie żadne ślady: zachował się niezidentyfikowany kamień i fragment jednego z orłów, które ustawione były po obu stronach nagrobka syna Quistorpa. Stowarzyszeniu udało się zawęzić teren poszukiwań z ponad dwóch tysięcy metrów kwadratowych do około czterech. Według niektórych źródeł płyta z grobu Johannesa i fragmenty pomnika Martina znajdowały się na cmentarzu jeszcze w latach 80., dlatego też członkowie stowarzyszenia zaapelowali o kontakt do mieszkańców, którzy pamiętają to miejsce sprzed kilkudziesięciu lat.
Prace poszukiwawcze prowadzone były przy współpracy z miejskim konserwatorem zabytków. W planach jest teraz uporządkowanie terenu. - Chcielibyśmy uporządkować zieleń, przywrócić kształt dawnych alejek cmentarnych. Jest jeszcze kilka pomysłów na prowadzenie bardziej specjalistycznych badań, które będą pomocne przy realizacji projektu, jaki chcemy przedstawić w Urzędzie Miasta, jednak wymaga to dodatkowych konsultacji ze służbami konserwatorskimi i właścicielem terenu – powiedział Jaszczyk. Johannes Quistorp urodził się w 1822 roku. Posiadał m.in. cementownię i kredownię w Lubiniu na wyspie Wolin, cegielnię w Glinkach i Drzetowie i fabrykę szamotową w Skolwinie (obecnie to osiedla miasta), a także dobra ziemskie m.in. na Rugii, a w Szczecinie tereny zielone. Część z tych ostatnich - Jasne Błonia i Lasek Arkoński, a także obecny Park Kasprowicza - przekazał mieszkańcom na cele rekreacyjne. Zmarł w Szczecinie w 1899 roku.
Martin Quistorp kontynuował dzieło ojca, z jego inicjatywy i środków założono obecny Park Kasprowicza. Sprzedał miastu plac pod budowę magistratu. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych inicjatyw młodszego Quistorpa było wybudowanie na wzgórzu w Lasku Arkońskim 50-metrowej wieży upamiętniającej jego ojca. Została zniszczona w czasie działań wojennych, obecnie na wzgórzu widoczne są tylko fragmenty budowli. Martin Quistorp zmarł w 1929 roku.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Katarzyna Bogdańska/ Denkmal Pomorze