Po efektownym pościgu w Sitnie (woj. zachodniopomorskie) policja opowiada o kulisach akcji i tłumaczy się z jazdy pod prąd na ekspresówce. - Człowiek, który ucieka przed policją jest zdesperowany. Nie wiadomo, jak się zachowa. Policjanci mają ułamki sekund, by podjąć decyzję. Musieli zatrzymać sprawcę i odzyskać samochód, bo to ich praca. Działaliśmy tak, żeby nikomu nic się nie stało i udało się - mówi Irena Kornicz z zachodniopomorskiej policji.
28-latek nie chciał się zatrzymać do kontroli i próbował umknąć policjantom. Radiowozy na sygnałach ruszyły za nim. Też pod prąd.
- Pamiętajmy, że pościg to jest sytuacja nagła, której nie da się przewidzieć. Jest ona również bardzo specyficzna i dynamiczna. Nasze działania muszą być podjęte natychmiast, żeby zatrzymać sprawcę, który jedzie zbyt szybko i tworzy zagrożenie dla użytkowników drogi. Zatrzymując go, uniemożliwiamy mu dalszą jazdę - mówi Irena Kornicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
"Zrealizowaliśmy wszystkie cele"
Kornicz zapewnia, że decyzje podjęte przez policjantów W Sitnie były jedynymi możliwymi w tamtym momencie. Podkreśla również, że funkcjonariusze wykonali zamierzony plan w 100 proc. i nie można im nic zarzucić.
- Fakty pokazują, że poprzez ten pościg zrealizowaliśmy wszystkie nasze cele. Po pierwsze zatrzymano sprawcę. Po drugie, nikomu z osób postronnych nic się nie stało. Podczas zatrzymania nie ucierpiał nawet sam kierowca audi. Ponadto udało się odzyskać skradziony samochód i teraz 28-latek poniesie za to odpowiedzialność - twierdzi Kornicz.
Policyjny pościg. Co zrobić?
Policjanci podkreślają, że każdy kierowca ma obowiązek zachować na drodze szczególną ostrożność i obserwować na bieżąco to, co się dzieje. W chwili, gdy na drodze pojawiają się radiowozy na sygnale, trzeba być jeszcze uważniejszym.
- Trzeba reagować na bieżąco. Jeśli kierowcy są świadkami policyjnego pościgu to powinni miarę możliwości umożliwić ten przejazd, nawet pod prąd. Policjanci też starają się wówczas, żeby nie stwarzać większego zagrożenia, ale sytuacja jest trudna, a oni podejmują decyzję w ułamku sekundy - tłumaczy Kornicz.
Radiowóz w pościgu powinien być odpowiednio oświetlony i mieć włączone sygnały dźwiękowe.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/mś / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24