Sędzia zawieszony za próbę kradzieży. Sprawy, które prowadził zaczną się od nowa

Sędziemu zarzucono uchybienie godności urzędu (wideo archiwalne z 14 lutego)
Sędziemu zarzucono uchybienie godności urzędu (wideo archiwalne z 14 lutego)
Źródło: tvn24

Szczeciński sędzia, który próbował ukraść element wiertarki, nie będzie mógł uczestniczyć w rozprawach do 8 czerwca. Tak postanowił Sąd Dyscyplinarny w Gdańsku. To oznacza, że ponad 20 spraw karnych może być rozpoznawanych od nowa. Niektóre trwały już kilka lat.

Sędzia Paweł M. jest już zawieszony od 8 lutego decyzją swoich przełożonych z Sądu Okręgowego w Szczecinie. Teraz decyzją gdańskiego sądu w pracy nie może pojawić się przed 9 czerwca. Podjęto także decyzję o obniżeniu wysokości wynagrodzenia sędziego za cały ten okres o 25 procent.

Przedłużenie zawieszenia o kolejne 5 miesięcy to czas dla Sądu Dyscyplinarnego na rozpoznanie sprawy Pawła M. i orzeczenie kary wobec sędziego.

Wszystko od nowa

Sprawy prowadzone przez sędziego, a jest ich 23, będą musiały zostać rozpoznane od początku przez innych sędziów.

- Są na różnym etapie zaawansowania. Niektóre były na etapie pierwszej rozprawy, kilka się w ogóle nie zaczęło. Te rodzą najmniej problemów i już w większości zostały przypisane do innych sędziów. Jest jednak kilka spraw, które trwają już parę lat - mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie, Tomasz Szaj.

Kradzież pospolita

30 czerwca ubiegłego roku na Pawła M. zwrócili uwagę operatorzy monitoringu marketu przy ul. Golisza w Szczecinie. Jak później tłumaczyli policjantom, miał się zachowywać podejrzanie. Kręcił się po sklepie bez wyraźnego celu, nie wziął ze sobą koszyka.

W pewnym momencie zauważyli, że schował do kieszeni element zestawu wiertarki. Cały zestaw kosztował 95 zł 29 groszy. Przy wyjściu już czekali na niego ochroniarze. Na miejsce zostali wezwani policjanci.

56-latek został ukarany mandatem 100-złotowym i zapłacił za cały zestaw, którego część próbował wynieść ze sklepu.

Policja powiadomiła także prezesa Sądu Okręgowego w Szczecinie. Rzecznik dyscyplinarny sądu postawił mężczyźnie zarzut uchybienia godności urzędu przez popełnienie wykroczenia.

Jak tłumaczył nam wówczas sędzia Tomasz Szaj, prezesi sądu uznali, że jego czyn godzi w powagę urzędu.Pawłowi M. grozi od upomnienia do usunięcia z zawodu sędziego.

Zobacz także:

Sędzia podejrzewany o kradzież w sklepie odsunięty od obowiązków służbowych

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/gp/jb / Źródło: tvn24

Czytaj także: