Jak podkreśla dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem dr Szymon Drej, średniowieczny miecz jest znaleziskiem unikatowym, nie tylko na skalę polską, ale także europejską. W średniowieczu jego wartość mogła być naprawdę wysoka.
- Pas i pochwa, jako elementy biologiczne, uległy naturalnej degradacji. Zachowały się natomiast elementy metalowe, wszelkiego rodzaju okucia, trzewik od pochwy, klamra od pasa i inne utensylia, które zwykle towarzyszyły średniowiecznym mieczom - wylicza dyrektor.
- W przypadku archeologii pól bitewnych średniowiecza musimy pamiętać, że każdy rycerz wyposażał się na własny koszt i wszystkie elementy jego zbroi były robione na miarę, w związku z czym to uzbrojenie było niezwykle drogie. Kiedy rycerze odpoczywali po walce, ich giermkowie zbierali wszystko to, co mogło stanowić łupy wojenne. Na tym mieczu znaleźliśmy ślady zdobień wykonane techniką w brązie, więc jego właściciel musiał być bardzo zamożny - dodaje.
Jego datowanie i kontekst historyczny pozwala snuć przypuszczenia, że odkryty miecz mógł mieć związek z największą bitwą średniowiecznej Europy. Teraz miecz, po wielu miesiącach konserwacji i renowacji, wrócił do placówki.
Mieczem zajmowała się policja
- Zakonserwowany miecz byłby u nas pewnie pół roku wcześniej, gdyby nie został zabezpieczony przez policję na polecenie prokuratury. Po doniesieniach medialnych o znalezieniu miecza ktoś złożył donos, że pozyskano go nielegalnie, bez wymaganych pozwoleń. Prokuratura prowadziła czynności wyjaśniające, ostatecznie śledztwo to zostało umorzone - dodaje dyrektor.
Uważa, że ludzie często nie zgłaszają swoich znalezisk konserwatorowi zabytków, bo boją się, że mogą mieć później podobne kłopoty z prokuraturą.
W tym przypadku znalazca sam poinformował o odkryciu i zdecydował się przekazać miecz jako darowiznę dla Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Dokładnego miejsca znaleziska nie ujawnił, wiadomo jednak, że było to w okolicach Grunwaldu. Archeolodzy usiłują dotrzeć do miejsca, w którym znaleziono miecz, aby przeprowadzić tam prace archeologiczne.
Będzie najważniejszym eksponatem
We wrześniu średniowieczny miecz stanie się najważniejszą częścią ekspozycji w nowym gmachu muzeum. Obecna placówka jest niewielka i otwarta sezonowo. Ta świeżo wybudowana będzie całoroczna, a oprócz przestrzeni wystawienniczej zmieści salę rycerską pozwalającą rozgrywać turnieje i walki. Jej oficjalne otwarcie nastąpi 21 września.
- Miecz będzie naszym najważniejszym elementem ekspozycji. W ostatnich 60 latach nie było w Polsce tak dużego znaleziska. Oczywiście mamy zabytki, które regularnie pozyskujemy podczas naszych corocznych badań archeologicznych, ale to są zazwyczaj ułamki mieczy albo drobne przedmioty w postaci grotów, bełtów od kusz, ostróg, toporów bojowych. To wszystko, czego rycerze nie zabrali ze sobą jako łupy wojenne, a co zostało wciśnięte w ziemię i nie zostało wykorzystane przez okoliczną ludność - tłumaczy dyrektor.
Autorka/Autor: ng/gp
Źródło: Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Bitwy pod Grunwaldem