Gdyńscy policjanci zatrzymali grupę fałszywych inspektorów. Dwie z trzech osób usłyszały już zarzuty. "Inspektorzy" grozili sklepikarzom utratą koncesji na sprzedaż alkoholu. Oczywiście byli skłonni im pomóc w zamian za zapłatę. Jedna osoba przekazała im kilkaset złotych, druga zagroziła, że wezwie policję.
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy oszukiwali sklepikarzy w Gdyni. Towarzyszyła im również młoda kobieta. Szajka fałszywych inspektorów działała co najmniej od kilku tygodni.
Płacisz czy tracisz koncesję?
Mechanizm działania grupy był prosty. Najpierw do sklepu wchodził 17-latek i kupował alkohol. Potem pojawiał się 29-latek wraz z młodą kobietą. Podawali się za inspektorów pracy, mieli nawet przy sobie dokumenty, które miały to potwierdzać.
Pokazywali sprzedawcy paragon i legitymację chłopaka, z której wynikało, że jest on niepełnoletni. Potem obiecywali, że zapomną o sprawie w zamian za jakąś kwotę pieniędzy. I tutaj zdawali się na hojność sklepikarzy.
- Wiemy o dwóch przypadkach, kiedy grozili sprzedawcom utratą koncesji na sprzedaż alkoholu. Było to tego samego dnia. Jedna osoba uległa i dała im kilkaset złotych. Druga zagroziła, że zadzwoni na policję, więc uciekli – informuje kom. Michał Rusak z gdyńskiej policji.
Usłyszeli zarzuty
17- i 29-latek już zostali przesłuchani i usłyszeli po dwa zarzuty: oszustwa i usiłowania oszustwa. Teraz grozi im do 8 lat więzienia. Kobiety jeszcze nie udało się przesłuchać.
– Jest w areszcie w związku z innym przestępstwem, które popełniła na terenie naszego województwa. Trzeba będzie ją dowieźć na przesłuchanie, ale to też na pewno stanie się niedługo – dodaje Rusak.
Policjanci są przekonani, że oszukanych sklepikarzy mogło być więcej. Przypominają też, by legitymować młodych ludzi, którzy chcą kupić alkohol.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24