Sowiecki agitator trafi do muzeum. "Nie będzie szczególnie eksponowany"

Prezydent Elbląga oświadczył, że udało mu się przekonać dyrekcję Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu, by właśnie tam umieścić pomnik Janka Krasickiego. Według niego pomnik musi zniknąć sprzed Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych, bo działacz komunistyczny nie może być patronem młodzieży.

Pismo w tej sprawie skierowano już do Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Olsztynie. - Decyzję musi podjąć jeszcze komitet centralny, ale prezydent podjął już decyzję o przeniesieniu pomnika Janka Krasickiego do elbląskiego muzeum – informuje Łukasz Mierzejewski z elbląskiego magistratu.

Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga zapowiada, że pomnik nie będzie w muzeum "szczególnie eksponowany". - Nie będzie zajmował żadnego specjalnego miejsca, pewne jest jednak, że zostanie on odpowiednio zabezpieczony - podkreśliła.

O usunięcie pomnika już wcześniej apelowali radni PO z Elbląga, prezydent Wilk sam interpelował o przeniesienie go jeszcze jako radny.

Przewodnicząca klubu PO w elbląskiej radzie miasta Małgorzata Adamowicz podkreślała, że "radni otrzymują wiele sygnałów od elblążan domagających się likwidacji pomnika Janka Krasickiego". Radni obawiali się, że pomnik może zostać zbezczeszczony jeśli zostanie przed szkołą.

Janek Krasicki ps. "Kazik" (1919-43) był stalinowskim agitatorem i funkcjonariuszem Komsomołu we Lwowie, następnie członkiem PPR, grup dywersyjnych i Gwardii Ludowej, uczestnikiem walki o władzę wewnątrz partii komunistycznej. W okresie PRL kreowano go na rzekomego bohatera walk o niepodległość Polski i wzór patriotyzmu dla młodzieży.

Tu stoi pomnik Janka Krasickiego:

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ws,dp / Źródło: TVN24 Pomorze