Strażacy pomagali młodej kobiecie zejść z dachu domu wolnostojącego, na którym wylądowała na spadochronie. Kobieta miała sporo szczęścia – skończyło się na potłuczeniach i strachu.
W piątek około godz. 14 służby zostały zawiadomione, że przy ulicy Radosnej w Pruszczu Gdańskim spadochroniarz wylądował na dachu domu. Strażacy pomogli kobiecie zejść i udzielili pierwszej pomocy.
– Na szczęście nic poważnego jej się nie stało. Zabrano ją do szpitala, była trochę poobijana i w szoku, ale po badaniu prawdopodobnie wróciła do domu – relacjonował nam młodszy aspirant Marcin Tabiś z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim.
Na miejscu byli także instruktorzy spadochroniarstwa, którzy przekazali służbom, że to był pierwszy skok kobiety ze spadochronem i po prostu zabrakło jej doświadczenia.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP Pruszcz Gdański