Wynurzające się spod piasku fragmenty łodzi można znaleźć tuż przy brzegu, niedaleko plaży w Stegnie. - To jedna z kilkudziesięciu niemieckich jednostek pływających, które zostały zniszczone podczas ewakuacji w 1945 roku na Mierzei Wiślanej i Helskiej - opisuje Mateusz Deling z Muzeum Techniki Militarnej i Historii Pomorza w Kłaninie.
Łódź przypadkowo uchwycił na swoich zdjęciach z drona dziennikarz portalu zulawytelegraf.pl.
Konstrukcja leży zakopana tuż przy brzegu, około 1,5 kilometra od głównego wejścia na plażę w Stegnie (Pomorskie). Na zdjęciach można zobaczyć jedynie dziób i fragment pokładu
Zostanie w morzu
Jak poinformował Mateusz Deling z Muzeum Techniki Militarnej i Historii Pomorza w Kłaninie, takie jednostki nie należą do rzadkości.
- Niestety ich wartość historyczna jest niewielka, a samo wydobycie nieopłacalne - tłumaczy.
Łódź zostanie zatem w morzu. Jak mówi Deling, może za kilkadziesiąt lat takie jednostki będą jedyną wojenną pozostałością, jaka jeszcze będzie do odkrycia przy polskim wybrzeżu.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: zulawytelegraf.pl/ TVN24
Źródło zdjęcia głównego: zulawytelegraf.pl