W biały dzień weszli do jubilera z łomami, rozpylili gaz, ogołocili gabloty i zniknęli. Mieli ukraść towar za 200 tysięcy złotych. Policja zatrzymała czterech mężczyzn, którzy są podejrzewani o napad.
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 17 przed sklepem jubilerskim przy ulicy Mariańskiej w Koszalinie (województwo zachodniopomorskie).
Jak poinformowała w niedzielę podkom. Monika Kosiec, z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, policjanci zatrzymali podejrzewane osoby.
- Jest to czterech mężczyzn w wieku od 18 do 37 lat. Zostali oni zatrzymani na terenie województwa pomorskiego - mówi podkom. Kosiec.
Czynności z zatrzymanymi zaplanowano na poniedziałek.
Rozpylili gaz, obezwładnili ekspedientki
Przebieg napadu opisywała nam w czwartek policja. Jak mówiła Kosiec, przed w pobliże zakładu jubilerskiego podjechała czerwona skoda, a z niej wysiadło trzech zamaskowanych mężczyzn. Wbiegli oni do złotnika, trzymając w rękach łomy.
- Rozpylili gaz łzawiący, zaczęli rozbijać gabloty, głównie ze złotem. Trwało to sekundy – relacjonowała nam podkom. Monika Kosiec.
Po chwili mężczyźni wybiegli z łupem i dołączyli prawdopodobnie do czwartego z mężczyzn, który czekał na nich w gotowym do ucieczki samochodzie. Po chwili zniknęli z miejsca zdarzenia.
Ekspedientkom nic się nie stało. Właściciele wycenili straty na 200 tysięcy złotych.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/pm / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24