Nawet 3 tysiące złotych mogą zapłacić kierowcy, którzy zamiast oleju napędowego używają oleju opałowego lub żeglugowego. We wtorek pomorscy policjanci i celnicy planują wspólną akcję kontroli samochodów.
Zazwyczaj podczas podobnych kontroli na kilkanaście sprawdzanych aut, jeden kierowca używa oleju innego niż napędowy – wyjaśnia Sebastian Recław, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Komendzie Powiatowej Policji w Kościerzynie. – To dość nagminny problem.
Chcą oszczędzić
Wielu kierowców wybiera olej opałowy, bo jest wiele tańszy niż napędowy. Podatek akcyzowy w przypadku oleju opałowego jest niższy. – Większość kierowców myśli ekonomicznie. Nie zastanawia się, czy to co leją do baków jest szkodliwe dla środowiska, czy też, że jest to zwyczajnie łamanie prawa – wyjaśnia Recław i przestrzega, że rachunki mogą się jednak "pomysłowym" kierowcom nie zgodzić. Ewentualny mandat może kosztować aż 3 tysiące złotych.
Kontrole na Drodze Krajowej nr. 20
- Kontrola aut przebiega bardzo szybko – tłumaczy Recław. – Pobiera się próbkę i sprawdza, jaki olej jest w baku. Policjantów i celników będzie można spotkać we wtorek od wczesnych godzin porannych na Drodze Krajowej nr. 20.
Autor: maz/aja / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Wężyk