Zwłoki leżały na polu na terenie gminy Cewice w powiecie lęborskim trzy dni. Znaleźli je w środę członkowie rodziny denata, 49-letniego mężczyzny. Wiedzieli, że poszedł pić, ale ostatni raz widziano go w niedzielę, więc zaczęli go szukać.
Na pierwszy rzut oka policjanci zauważyli ślady pobicia. Kilka godzin zajęło im ustalenie przebiegu zdarzeń i zatrzymanie podejrzanych.
Kłótnia o drobne
- Okazało się, że świadkowie widzieli, jak 49-latek w niedzielę po południu pił alkohol z dwoma mężczyznami w pobliżu przystanku autobusowego w Cewicach. Udało się ustalić ich personalia i miejsce pobytu – informuje nas sierż. sztab. Marta Kandybowicz z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Jeden z nich to 18-letni mieszkaniec gminy Cewice. Został zatrzymany pierwszy. Drugi z mężczyzn to 20-letni mieszkaniec Czarnej Dąbrówki. Został zatrzymany na terenie gospodarstwa rolnego w powiecie sławieńskim.
Obu postawiono zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Mieli pokłócić się ze zmarłym o drobne ze sprzedaży pustych butelek. - Pobili i umierającego zostawili na polu. Decyzją sądu na razie na trzy miesiące trafili do aresztu- informuje policja. Grozi im nawet 10 lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: eŁKa//ec / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Lęborku