Pod Pasłękiem (woj. warmińsko-mazurskie) samochód osobowy potrącił nocą prawidłowo idącego skrajem jezdni pieszego. Mężczyzna zmarł. Okazało się, że kamizelkę odblaskową miał, ale w plecaku.
Oficer prasowy elbląskiej policji Jakub Sawicki poinformował, że tragiczny wypadek wydarzył się na prostym odcinku drogi między miejscowościami Nowe Kusy i Jelonki pod Pasłękiem.
- Do wypadku doszło o godzinie 22.30. Pieszy, 39-letni mężczyzna, szedł prawidłowo. Nie miał jednak na sobie kamizelki odblaskowej. Zginął na miejscu - powiedział Sawicki. Dodał, że okazało się, iż kamizelkę odblaskową pieszy miał schowaną w plecaku.
Sawicki dodał, że policyjne dochodzenie wyjaśni, czy 32-letni kierowca opla, który potrącił pieszego, nie jechał zbyt szybko. - Był trzeźwy - dodał policjant.
Policja i działacze organizacji zabiegających o poprawę bezpieczeństwa na drogach od lat apelują, aby piesi nosili po zmroku i przy złej widoczności kamizelki odblaskowe lub elementy odblaskowe, żeby byli lepiej widoczni. Jest to ważne zwłaszcza tam, gdzie jezdnie nie są oświetlone.
Autor: MAK/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Elblągu