Jeden tonął, drugi skoczył, by go ratować. Wyciągnęli ich z wody, obaj byli pijani

Mężczyźni topili się w rzece Łynie
Tak tonie człowiek
Źródło: TVN24 Łódź

Dostali zgłoszenie o tonącym mężczyźni, na miejscu w rzece zauważyli dwie osoby. Wyciągnęli je na brzeg. Jeden z mężczyzn był nieprzytomny, trafił do szpitala. Drugiemu pomocy udzielono na miejscu. Obaj byli pijani.

Jak informuje sierżant sztabowy Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, w nocy z soboty na niedzielę, około godz. 1:30, otrzymali zgłoszenie, że w Dobrym Mieście w pobliżu ulicy Kościuszki w rzece Łyna topi się mężczyzna. – Natychmiast na miejsce został wysłany policyjny patrol w składzie sierżant Joanna Baran oraz młodszy aspirant Krzysztof Bogucki – opowiada Jurkun.

Nie byli w stanie sami wyjść z rzeki

Na miejscu funkcjonariusze zastali nie jednego, a dwóch mężczyzn w wodzie. Jeden z nich skoczył do wody, by wyciągnąć drugiego i też zaczął tonąć.. – Sytuacja była bardzo groźna, ponieważ nocą nurt rzeki był wartki, a zejście do wody utrudnione ze względu na stromą skarpę – relacjonuje policjant. Jeden z mężczyzn był nieprzytomny, drugi tracił siły.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Policjanci wyciągnęli na brzeg najpierw 42-letniego mężczyznę, który usiłował pomóc koledze, a potem, z pomocą ratowników medycznych, którzy w tym czasie przybyli na miejsce, wyciągnęli też nieprzytomnego 51-latka.

Na szczęście udało się przywrócić przytomność starszego z mężczyzn. Został zabrany do szpitala. Drugi z mężczyzn był w dobrym stanie.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Jak dodaje Jurkun, obaj uratowani mężczyźni byli zupełnie pijani. – Tylko dzięki skutecznej i szybkiej interwencji funkcjonariuszy, którzy bez wahania ruszyli na ratunek, nie doszło do tragedii – podkreśla policjant.

Czytaj także: