50-latek zadzwonił na numer alarmowy i powiadomił policjantów, że wpadł do bagna i nie może się z niego wydostać. Służby ratunkowe odnalazły wychłodzonego mężczyznę w grzęzawisku i udzieliły mu pomocy.
Do nietypowej interwencji doszło w sobotę we wsi Męcikał w województwie pomorskim. Chwilę przed północą, na numer alarmowy chojnickiej komendy policji zadzwonił mężczyzna, który przekazał, że ugrzązł w bagnie i sam nie jest w stanie się z niego wydostać.
Czytaj też: Szedł na dyskotekę, ugrzązł w bagnie. Policjantom dawał znaki latarką
Policja: szedł do domu na skróty
- Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci oraz służby ratownicze, które przeszukiwały rejon przybrzeżny rzeki. Dzięki skutecznym działaniom służb mężczyzna został odnaleziony. Wychłodzony 50-latek został przekazany załodze karetki pogotowia - przekazali policjanci z Chojnic.
Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, 50-latek wpadł do bagna, gdy szedł do domu na skróty.
Autorka/Autor: ng
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP Chojnice