Do ośmiu lat więzienia grozi 32-letniej mieszkance powiatu malborskiego, podejrzanej o znęcanie się nad sześciomiesięczną córką. Kobiecie i jej 38-letniemu mężowi postawiono też w weekend zarzut znęcania nad trójką starszych dzieci.
Maria i Marcin L. w piątek zadzwonili do lekarza rodzinnego w sprawie sześciomiesięcznej córki, która miała uraz głowy. Oboje twierdzili, że dziecko upadło na podłogę. Oceniając charakter obrażeń lekarz rodzinny, który przyjechał na miejsce, nie dał wiary tłumaczeniom rodziców i zawiadomił policję.
Kobieta została zatrzymana jeszcze w szpitalu, gdzie pogotowie zabrało jej córkę, mężczyzna dzień później.
Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował, że Maria L. usłyszała zarzut znęcania się nad dzieckiem i spowodowanie u niego obrażeń ciała narażających na utratę życia bądź ciężki uszczerbek na zdrowiu. Przestępstwo to jest zagrożone karą od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.
Odebrano im dzieci
- Stan niemowlęcia jest dobry i stabilny, jest pod opieką lekarzy - uspokoił Duszyński.
Wojciech Fischer, ordynator chirurgii dziecięcej Szpitala Miejskiego w Elblągu, gdzie trafiło dziecko, poinformował nas, że jego stan jest dobry. - Dziecko trafiło do szpitala w piątek z objawami złamania czaszki. Było wesołe, pogodne, zadbane, czyste. Miało krwiaka w okolicy ciemieniowej, nie miało śladów wcześniejszych obrażeń – informuje Fischer.
Dziewczynka mogłaby zostać już wypisana ze szpitala, ale lekarze czekają na decyzję sądu na temat tego, kto ma obecnie sprawować opiekę nad niemowlakiem.
Prokurator Duszyński poinformował, że już od maja prowadzone jest też postępowanie w sprawie znęcania się przez małżeństwo L. nad trójką starszego potomstwa. Sąd już odebrał parze opiekę nad dziećmi i przekazał je rodzinie zastępczej.
Przyspieszenie śledczych
Zdarzenie z sześciomiesięczną dziewczynką przyspieszyło decyzję prokuratorów o postawieniu parze zarzutów w związku ze znęcaniem nad starszymi dziećmi. Oba śledztwa zostały też połączone.
W niedzielę prokuratura postawiła obojgu rodzicom zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad trójką pozostałych potomków. Podejrzani nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia.
Prokuratura złożyła do sądu w Malborku wnioski o trzymiesięczne areszty dla rodziców. Sąd przychylił się do tych wniosków.
Rodzina była znana policji już od kilku lat ze względu na zgłaszane przypadki domowej przemocy.
Źródło: TVN24 Pomorze/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24