Kiedy 36-latek zaatakował kobietę nożem, ta uciekła z mieszkania z 10-letnim dzieckiem. Mężczyzna wyszedł jednak za nimi. Na ulicy zatrzymał go przechodzień, który zauważył zakrwawioną kobietę. 36-latek trafił do aresztu, a poszkodowana do szpitala.
Wszystko działo się w poniedziałek około godziny 21 przy ulicy Mazowieckiej w Kołobrzegu (Zachodniopomorskie). Jak ustalili policjanci, do ataku doszło w mieszkaniu.
- 36-letni mężczyzna zaatakował swoją 38-letnią partnerkę, nożem zranił ją w okolice szyi i głowy - mówi sierżant sztabowy Daniel Kolasiński z Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu.
Po ataku kobieta z 10-letnim dzieckiem uciekła z mieszkania. Mężczyzna wyszedł jednak za nimi. Kobiecie pomógł przechodzień, który zauważył, co się dzieje. Udało mu się też zatrzymać 36-latka.
Kobieta trafiła do szpitala
Po chwili na miejsce przyjechała policja.
- Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Kobieta trafiła do szpitala w Kołobrzegu - mówi Kolasiński i dodaje, że na chwilę obecną jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
10-letnie dziecko trafiło pod opiekę rodziny.
Obecnie trwają czynności. Śledztwo będzie prowadzone pod nadzorem prokuratury.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: miastokolobrzeg.pl