Dla jednych są "Zemstą Honneckera", dla innych "trampkami" czy "mydelniczkami" - mowa oczywiście o trabantach, które w sobotę opanowały ulice Gdyni. Na drugi ogólnopolski zlot miłośników trabantów zjechało aż 170 osób.

Jak poinformował jeden z organizatorów zlotu Paweł Walkiewicz, w tym roku do Gdyni zjechało o 30 osób więcej niż podczas pierwszego zjazdu.

– Jednakże obecnie przyjechali tylko miłośnicy z Polski ze względu na to, że podobny zlot odbywa się jednocześnie w Czechach – wyjaśnił Walkiewicz. Podczas pierwszego zlotu pojawiły się bowiem trabanty z Wielkiej Brytanii i Czech.

'Wybieg" na Bulwarze Nadmorskim

Zlot miłośników trabantów rozpoczęto już w czwartek, jednak największe atrakcje zaplanowano na sobotę. O godz. 10:00 "mydelniczki" zaprezentowały się mieszkańcom Gdyni, po czym eskortowane przez policję przejechały ulicami miasta na Bulwar Nadmorski.

Jak zapewnił Walkiewicz wszystko odbyło się z zachowaniem najwyższej ostrożności. – Przed wyruszeniem u każdego kierowcy była sprawdzana trzeźwość. Cały przejazd odbył się bezpiecznie – poinformował. Na Bulwarze Nadmorskim trabanty powitali zarówno okoliczni mieszkańcy, jak i spacerujący bulwarem turyści, którzy bardzo chętnie robili sobie zdjęcia z co ciekawszymi modelami.

Wzięli przyczepy kempingowe

Następnie uczestnicy zlotu udali się do Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej Sp. Z o.o. w Gdyni, gdzie pracownicy oprowadzili ich po zajezdni i pokazali co ciekawsze i starsze modele.

Oprócz trabantów na zlocie spotkać można było także garbusy oraz VW T1 i T2 oraz osiem oryginalnych przyczep kempingowych, przyczepionych do trabantów.

Zlot w Gdyni potrwa do niedzieli 18 sierpnia. Organizatorzy przyznają, że już teraz myślą o zorganizowaniu trzeciej edycji w przyszłym roku.

Autor: dp//ec / Źródło: TVN24 Pomorze