W jednym z kartuskich pustostanów, podczas zabawy, dziecko odkryło szkielet. Szczątki zostały zabezpieczone przez policję do dalszych badań. Na razie nie da się określić nawet płci zmarłej osoby.
Do niecodziennego odkrycia doszło w niedzielne popołudnie na osiedlu Wybickiego w Kartuzach. Dziecko, które bawiło się w pustostanie, natknęło się na szkielet. Jego ojciec zgłosił sprawę policji.
Jak przekazała st. sierż. Aleksandra Philipp, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, szczątków nie udało się od razu wydobyć. W pewnym momencie akcję należało przerwać. Przyczyną był bardzo zły stan techniczny budynku, który groził wręcz zawaleniem. Szkielet wydobyto w poniedziałek, po tym jak strażacy zabezpieczyli budynek na tyle, że można było przeprowadzić w nim czynności.
Badania pomogą ustalić personalia
- Na ten moment nie znamy personaliów zmarłej osoby. Nie można określić nawet, jakiej była płci. Dopiero szczegółowe badania pomogą w identyfikacji - przekazała policjantka.
Policja, we współpracy z prokuraturą, prowadzi śledztwo jak doszło do tragedii i czy mogły przyczynić się do niej osoby trzecie.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock