Gdyńska policja zatrzymała 20-latka, który w ubiegłym roku miał w trolejbusie zaatakować i ranić nożem dwóch młodych mężczyzn. Obaj trafili wówczas do szpitala. 20-latek ukrywał się przed policją, bo był już poszukiwany listem gończym w sprawie pobicia, za które został prawomocnie skazany.
W poniedziałek gdyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w czerwcu ubiegłego roku bez powodu miał dźgnąć mężczyznę nożem w brzuch. Innemu, który stanął w obronie zaatakowanego, próbować wbić ostrze w czoło.
- 20-latka z Chyloni udało się w końcu zatrzymać po pół roku od zdarzenia. Najwyraźniej ukrywał się przed policją, bo był poszukiwany listem gończym w sprawie pobicia, którego dopuścił się wcześniej, a za które został prawomocnie skazany na 1 rok i 5 miesięcy więzienia - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Mężczyznę przesłuchano i postawiono mu zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała, za co grozi do pięciu lat więzienia. - Trafił do aresztu - dodał Rusak.
Atak w trolejbusie
20-latek miał zaatakować młodego mężczyznę w trolejbusie w czerwcu ubiegłego roku. Według relacji świadków podszedł do chłopaka, wyciągnął nóż i wbił mu go w brzuch. Kiedy w obronie rannego stanął jeden z pasażerów, napastnik próbował wbić mu nóż w czoło.
Napastnikowi udało się uciec, a ranni mężczyźni trafili do szpitala. Rany okazały się niegroźne.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gdynia