Były pracownik Urzędu Skarbowego w Gdyni został oskarżony o przestępstwa korupcyjne. Urzędnik miał przyjąć pieniądze, bmw oraz porsche za rozstrzygnięcia pozytywne dla przedsiębiorców z Trójmiasta.
Śledztwo Prokuratury Regionalnej w Gdańsku w sprawie korupcji w Urzędzie Skarbowym w Gdyni doprowadziło do zatrzymania pięciu osób. Jak ustalili śledczy, biznesmeni mieli przekupywać urzędnika z Gdyni, by ten odstąpił od czynności egzekucyjnych w sprawach ich firm.
- Urzędnikowi skarbowemu zarzucono popełnienie łącznie 12 przestępstw, w tym korupcyjnych, polegających na przyjmowaniu korzyści majątkowych znacznej wartości w związku z pełnioną funkcją publiczną. Urzędnik miał robić to w zamian za zachowania stanowiące naruszenie przepisów prawa. Ustalono, że oskarżony przyjął pieniądze o wartości o ponad 140 tysięcy złotych oraz dwa samochody luksusowych marek - podała prokuratura. Mężczyzna miał przyjąć bmw warte 230 tysięcy złotych i porsche o wartości 250 tysięcy złotych.
Urzędnik ma także odpowiedzieć przed Sądem Rejonowym w Gdyni za niedopełnienie obowiązków służbowych poprzez "zaniechanie podjęcia skutecznych czynności egzekucyjnych", a także za udzielanie pomocy w wystawianiu nierzetelnych faktur VAT, poświadczanie nieprawdy w dokumentach oraz za przywłaszczenie mienia.
Trzej przedsiębiorcy z Trójmiasta są oskarżeni o korumpowanie urzędnika w zamian za odstąpienie od egzekucji. Piąta oskarżona osoba ma odpowiedzieć za nakłanianie świadka do składania fałszywych zeznań.
Oskarżonym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24