Kilka godzin trwała akcja związana z transportem przez wojskową Bryzę serca do przeszczepu w warszawskiej klinice. Na organ oczekiwał 59-letni pacjent Kliniki Kardiochirurgii i Transplantologii w Aninie. To trzeci w tym roku udział lotników morskich w Akcji Serce.
W piątek popołudniu warszawska klinika zwróciła się do wojska z prośbą o pomoc w organizacji transportu grupy lekarzy z sercem do przeszczepu. O godzinie 20.23 Bryza - samolot z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego - wystartowała z Gdyni Babich Dołów na lotnisko w Okęciu.
- Tam maszyna dowodzona przez kpt. pil. Jarosława Jastrzębskiego przyjęła na pokład personel medyczny i o godzinie 22.18 wystartowała w drogę powrotną do Gdyni, gdzie wylądowała o 23.22. Przejazd lekarzy do szpitala, pobranie organu od dawcy i powrót na lotnisko zajął niespełna 3 godziny. Start, już z sercem na pokładzie, odbył się o godzinie 2.07 - relacjonuje kmdr ppor. Czesław Cichy z Marynarki Wojennej.
Najważniejszy lot w całej operacji transportu trwał dokładnie 59 minut. W warszawskiej Klinice Kardiochirurgii i Transplantologii w Aninie na ten organ oczekiwał 59-letni pacjent.
- Po wykonaniu zadania załoga wróciła na macierzyste lotnisko. Lądowanie w Gdyni Babich Dołach odbyło się o 4.26. Cała operacja transportu zajęła niewiele ponad 8 godzin - mówi kmdr ppor. Czesław Cichy.
Kolejny lot z sercem
Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej wspiera Akcję Serce od wielu lat. Od 2007 roku transport zespołów medycznych z organami do przeszczepu realizowały zarówno załogi śmigłowców ratowniczych, jak i samolotów patrolowych oraz transportowych Bryza. Cztery ostatnie loty w ramach tej akcji lotnicy morscy wykonali na prośbę Kliniki Kardiochirurgii i Transplantologii w Aninie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/b / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Marynarka Wojenna RP | kmdr ppor. Czesław Cichy