Blisko pół wieku po swojej śmierci admirał Józef Unrug został pochowany na cmentarzu w Gdyni-Oksywiu. Admirał dowodził obroną wybrzeża w 1939 roku i, mimo swoich niemieckich korzeni, z najeźdźcami porozumiewał się przez polskiego tłumacza.
Admirał Józef Unrug i jego żona Zofia spoczęli w Kwaterze Pamięci na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni.
Sprowadzenie ciała Unruga było procesem bardzo długotrwałym, między innymi ze względu na jego ostatnią wolę – w testamencie zastrzegł, że jego prochy mogą wrócić do kraju dopiero wówczas, gdy godnego pochówku doczekają się jego trzej podkomendni - oficerowie Marynarki Wojennej, obrońcy polskiego wybrzeża w 1939 roku - Stanisław Mieszkowski, Jerzy Staniewicz i Zbigniew Przybyszewski. Zostali oni skazani na śmierć za szpiegostwo oraz dywersję w sfingowanym procesie w 1952 roku.
Dopiero niedawno szczątki oficerów zostały znalezione przez IPN wśród innych ofiar komunistycznych zbrodni na tzw. Łączce na warszawskich Powązkach i w grudniu 2017 roku pochowano je w Kwaterze Pamięci na gdyńskim Cmentarzu Marynarki Wojennej, tam, gdzie dziś spoczął również ich dowódca.
Prezydent: symboliczny powrót
Biuro Bezpieczeństwa Narodowego podjęło starania o sprowadzenie do Polski szczątków Unrugów. W ostatnim czasie zostały ekshumowane i przewiezione do francuskiego portu wojennego w Breście, skąd – na pokładzie fregaty ORP Kościuszko, przetransportowano je do kraju.
- Kładziemy jeden z ostatnich kamieni na fundamencie prawdziwej, wolnej Polski, na której dalej będzie można budować jej wielki gmach. Nie na jakichś spróchniałych bierwionach, lecz na wielkich kamieniach naszej historii ostatniego stulecia, stulecia od odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku – mówił prezydent Andrzej Duda podczas pogrzebu.
Za symboliczne uznał to, że admirał właśnie w tym roku wraca do jego Gdyni, nad jego wybrzeże, na swoje miejsce.
Awansowany na admirała
- Wierzę w to, że będziemy w stanie przez najbliższe lata w ramach modernizacji polskiej armii zbudować także w mądry sposób polską Marynarkę Wojenną. To wielkie i trudne dzieło, ale wierzę w to, że z dumą je zrealizujemy i z powodzeniem dla bezpieczeństwa RP, dla bezpieczeństwa całego naszego narodu, ale przede wszystkim na chwałę polskiego oręża i na pamięć jego wielkich bohaterów, na których czele, jeśli chodzi o polską Marynarkę Wojenną, stoi pan admirał Józef Unrug, polski marynarz z wyboru, wielki patriota, wielki bohater naszego narodu - dodał Duda.
Unrug był dowódcą polskiej floty w okresie II RP i dowódcą Obrony Wybrzeża we wrześniu 1939 roku. Zmarł w 1973 r. we Francji i został pochowany na cmentarzu w Montresor, gdzie siedem lat później, spoczęła też jego żona Zofia.
Wiceadmirał Józef Unrug został w ostatnich dniach mianowany na stopień admirała floty.
O sylwetce Józefa Unruga więcej można przeczytać tu:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Pomorze/PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Adam Warżawa