"Wypchnął babcię z okna". Kobieta zginęła, a wnuczek pojechał do salonu gier hazardowych

Źródło:
PAP/TVN24
24-latek usłyszał zarzut zabójstwa
24-latek usłyszał zarzut zabójstwatvn24
wideo 2/5
24-latek usłyszał zarzut zabójstwa (wideo archiwalne)tvn24

Przed sądem w Gdańsku stanął 24-latek oskarżony o zabicie swojej 80-letniej babci. Według ustaleń śledztwa, mężczyzna miał zażądać od kobiety pieniędzy. Kiedy ta odmówiła, miał wypchnąć ją z okna, a później okraść i uciec. Oskarżony twierdzi jednak, że śmierć jego babci była nieszczęśliwym wypadkiem.

80-latka została wypchnięta z okna swojego mieszkania na drugim piętrze w Rumi (Pomorskie) we wrześniu 2019 roku. Z aktu oskarżenia wynika, że Kamil G. miał wcześniej przyjść do babci i zażądać od niej pieniędzy. Gdy kobieta odmówiła, oskarżony miał wypchnąć ją z okna.

- Zabrał należące do pokrzywdzonej pieniądze w kwocie 578 złotych, biżuterię oraz telefony komórkowe o łącznej wartości 565 złotych - mówiła w marcu tego roku Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej.

Mężczyzna uciekł z łupem. Tego samego dnia został zatrzymany przez policję w salonie gier hazardowych. Z ustaleń śledztwa wynika, że przed zabiciem babci wymusił też od byłej partnerki 20 złotych. We wtorek przed sądem Kamil G. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sąd zdecydował o odczytaniu zeznań, które mężczyzna złożył w trakcie śledztwa.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"To był nieszczęśliwy wypadek", po wszystkim pojechał do salonu gier

Z zeznań tych wynikało, że dzień przed tym, jak zginęła 80-latka, z oskarżonym zerwała jego partnerka. Kamil G. zeznawał, że "został wyrzucony przez kobietę z jej mieszkania" i postanowił pojechać do babci. Do mieszkania 80-latki dotarł po południu. Przedtem od godziny 11 rano pił piwo – w sumie miał wypić sześć półlitrowych butelek. Gdy znalazł się u babci, poprosił ją o jej złotą biżuterię. Kobieta odmówiła, zaoferowała jednak wnukowi 150 złotych. Jak zeznawał Kamil G., w trakcie wizyty babcia miała na niego "nakrzyczeć". Mówiła, że G. nie radzi sobie w życiu i nie pracuje.

- U babci paliliśmy papierosy i babcia otworzyła na oścież okno, stała przy nim i paliła – mówił w odczytywanych zeznaniach G.

Wyjaśniał, że w pewnym momencie babcia zrobiła krok w jego kierunku, dodał, że być może chciała go przytulić. W tym samym momencie G. miał wykonać krok w kierunku kobiety.

- Odepchnąłem ją w stronę okna, zobaczyłem, jak ona uderza plecami o parapet i górną częścią tułowia wychyla się poza okno. Nie wiem, czy zakręciło się jej w głowie, czy coś innego się stało – mówił. - Podbiegłem do niej. Zobaczyłem, jak ona trzyma się rękoma za parapet zewnętrzny (…). Widziałem, jak zsuwa się na dół. Złapałem babcię w okolicach pasa, a gdy ona zsuwała się dalej, próbowałem ją złapać za nogi. Babcia cały czas mi się wysuwała z rąk – mówił. Dodał, że po chwili staruszka spadła na ziemię. Mężczyzna powiedział, że nie wyjrzał przez okno.

- Ja się przestraszyłem i spanikowałem. Zabrałem saszetkę ze złotem i jej telefon i wybiegłem z mieszkania – mówił. Zeznał, że nie sprawdził, jaki jest stan jego babci po upadku, nie zadzwonił też na policję ani na pogotowie. Dodał, że po ucieczce z mieszkania poszedł do lombardu, gdzie sprzedał jeden z pierścionków babci, zamówił taksówkę, pojechał do hotelu, gdzie wynajął pokój, a następnie wybrał się do salonu gier hazardowych "pograć na automatach".

- Tam zatrzymała mnie policja – powiedział. - Nie chciałem pozbawić życia mojej babci, nie chciałem jej zabić. Według mnie to był nieszczęśliwy wypadek – mówił.

Do zdarzenia doszło w Rumi

"Kamil był leniwy, ciągle pożyczał pieniądze od babci"

Głuchoniemy ojciec Kamila G. we wtorek przed sądem składał zeznania z pomocą tłumacza migowego. Mówił, że jego syn nie jest agresywny, a jego stosunki z babcią były przyjacielskie – wnuk gościł u niej na obiedzie dwa, trzy razy w tygodniu.

Sąd odczytał jednak również wcześniejsze zeznania ojca G., w których twierdził on, że synowi zdarzały się agresywne zachowania po alkoholu lub narkotykach. Z zeznań ojca wynikało, że syn próbował go kiedyś zabić.

- Kamil był leniwy, ciągle pożyczał pieniądze od babci. Gdy znalazł pracę, szybko go z niej zwalniali. Był złośliwy. Kłamał i oszukiwał wszystkich. Przez trzy lata miał zakaz zbliżania się do mojego domu - mówił w odczytanych zeznaniach ojciec G. Z wcześniejszych zeznań ojca Kamila G. wynika też, że jego 80-letniej matce zdarzały się omdlenia i zawroty głowy. Staruszka miała brać dużo leków.

We wtorek przed sądem zeznawała także była partnerka Kamila G. Para spotykała się pół roku. G. pomieszkiwał u kobiety. Dzień przed śmiercią babci partnerka poinformowała go, że podjęła decyzję o rozstaniu.

- Zdarzały się kłótnie i bywał agresywny pod wpływem alkoholu. Był wtedy natrętny, nie chciał mnie wypuścić z domu, zabierał mi telefon – powiedziała.

Dodała, że Kamil G. pożyczał też od niej pieniądze, których w części nie oddał. Przez dłuższy czas nie miał pracy. - Nie chciałam go utrzymywać – dodała. Kobieta wyjaśniła, że po tym, jak poinformowała G., iż podjęła decyzję o rozstaniu, pozwoliła mężczyźnie zostać na noc. Rano G. miał jej powiedzieć, że nie wyjdzie, dopóki nie dostanie pieniędzy. Kobieta odmówiła.

- On nalegał. Chciałam wyjść z domu i wezwać pomoc, bo się przestraszyłam. Kamil zablokował wyjście, chwycił mnie za nadgarstki i popchnął na kanapę. Wystraszyłam się, podeszłam do torebki i dałam mu 20 złotych – wtedy on wyszedł – mówiła.

24-latek jest oskarżony o zabójstwoKPP Wejherowo

Wypadła z drugiego piętra

Do śmierci 80-latki doszło 19 września 2019 roku. Policja została wezwana na jedno z osiedli w Rumi: funkcjonariuszy poinformowano, że z drugiego piętra wieżowca wypadła kobieta. Pokrzywdzoną, która doznała licznych obrażeń głowy, klatki piersiowej i miednicy, przewieziono do szpitala, gdzie zmarła. Prokuratura Rejonowa w Wejherowie oskarżyła Kamila G. o zabójstwo babci i rozbój na partnerce. W trakcie przesłuchań mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Za rozbój Kodeks karny przewiduje do 12 lat więzienia, a za zabójstwo grozi minimalnie 8 lat pozbawienia wolności, a maksymalnie dożywocie. Kamil G. był wcześniej karany za jazdę pod wpływem alkoholu.

Autorka/Autor:MAK/gp

Źródło: PAP/TVN24

Źródło zdjęcia głównego: KPP Wejherowo

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w sobotę wieczorem ostrzega przed burzami w siedmiu województwach. Dla części Dolnego Śląska, gdzie prognozowane są bardzo intensywne opady deszczu, podniesiono stopień ostrzeżeń do drugiego. W niektórych miejscach ma pojawiać się grad.

Niebezpieczne godziny. Wydano ostrzeżenia drugiego stopnia

Niebezpieczne godziny. Wydano ostrzeżenia drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Gdzie jest burza? W sobotę 04.05 po południu nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Pada deszcz, a wiatr silnie wieje. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmoty w kolejnych miejscach, wiatr rozpędza się do 80 km/h

Gdzie jest burza? Grzmoty w kolejnych miejscach, wiatr rozpędza się do 80 km/h

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Uzbrojone gangi w kwietniu tego roku kilkukrotnie obrabowały oddziały Banku Palestyny. Instytucja straciła co najmniej 66 milionów euro - poinformował portal francuskiego dziennika "Le Monde". W jednym przypadku rabusie zasugerowali swoje powiązania z Hamasem.

Bank Palestyny kilkukrotnie obrabowany. Ukradli miliony, twierdzili, że są z Hamasu

Bank Palestyny kilkukrotnie obrabowany. Ukradli miliony, twierdzili, że są z Hamasu

Źródło:
PAP, Le Monde

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wybuch i pożar materiałów pirotechnicznych w budynku gospodarczym w Kościelniku Górnym (Dolnośląskie). Mężczyzna, który - jak przekazują strażacy - na własną rękę trudnił się ich produkcją, z urwanym palcem i ciężkimi poparzeniami ciała trafił do szpitala w Zgorzelcu.

"Próbował produkować fajerwerki". Z urwanym palcem i ciężkimi poparzeniami trafił do szpitala

"Próbował produkować fajerwerki". Z urwanym palcem i ciężkimi poparzeniami trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

W związku z obchodami uroczystości 1 maja na Kubie pojawiły się niedobory energii. W wielu miejscach wyspy wystąpiły wielogodzinne przerwy w dostawach prądu w czwartek i piątek - podają media w kraju.

Przez obchody święta 1 maja na Kubie zabrakło prądu

Przez obchody święta 1 maja na Kubie zabrakło prądu

Źródło:
PAP

Rosja do końca sierpnia wstrzymała eksport cukru. "Ma to na celu zwiększenie stabilności na krajowym rynku żywności" - przekazał rosyjski rząd.

Rosja wstrzymuje do końca sierpnia eksport cukru

Rosja wstrzymuje do końca sierpnia eksport cukru

Źródło:
PAP, "Kommersant"

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia przyczyny i okoliczności śmierci 64-letniego motorowerzysty. Mężczyzna na zakręcie zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie.

Wjechał w ogrodzenie posesji, zginął na miejscu

Wjechał w ogrodzenie posesji, zginął na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Zderzenie siedmiu samochodów w alei Tadeusza Bora-Komorowskiego w Krakowie. Nietrzeźwy kierowca najechał na stojące na światłach pojazdy. Dwie osoby zostały poszkodowane i trafiły do szpitala na badania.

Pijany kierowca najechał na pojazdy czekające na światłach. Karambol w Krakowie

Pijany kierowca najechał na pojazdy czekające na światłach. Karambol w Krakowie

Źródło:
tvn24.pl

Tragicznie zakończyły się poszukiwania zaginionego 61-latka z gminy Końskowola (Lubelskie), który 22 kwietnia wyjechał z domu rowerem i ślad po nim zaginął. Ciało mężczyzny po kilkunastu dniach wyłowiono z Wisły.

Na moście znaleźli rower, z Wisły wyłowili ciało

Na moście znaleźli rower, z Wisły wyłowili ciało

Źródło:
tvn24.pl

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na obszarze Półwyspu Kalifornijskiego w Meksyku znaleziono trzy ciała - poinformowały w piątek władze Meksyku. Zwłoki odnaleziono w pobliżu miejsca, gdzie w zeszły weekend zaginęło trzech zagranicznych turystów - dwóch Australijczyków i Amerykanin. Miejscowa prokuratura nie podała, czy są to ciała zaginionych.

Trzy ciała znalezione w miejscu zaginięcia turystów. "Znajdowały się w terenie trudno dostępnym"

Trzy ciała znalezione w miejscu zaginięcia turystów. "Znajdowały się w terenie trudno dostępnym"

Źródło:
PAP

Na rynku w Wolbromiu (Małopolsk) nożownik zaatakował 30-latka. Mężczyzna został kilkukrotnie ugodzony nożem. Walczy o życie w szpitalu. Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności i motywy ataku.

Atak nożownika w centrum miasta. 30-latek walczy o życie

Atak nożownika w centrum miasta. 30-latek walczy o życie

Źródło:
PAP

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie żyją dwie osoby, które wjechały autem osobowym pod nadjeżdżający pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Klonownica-Augustów (woj. podlaskie). Policja ustala tożsamość ofiar i wyjaśnia okoliczności wypadku.

Auto wjechało pod pociąg, nie żyją dwie osoby

Auto wjechało pod pociąg, nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

Specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie w takich obszarach, jak ochrona niektórych zwierząt czy kwestie etyczne - przekazał wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała. Dodał, że pierwszą kwestią jest wyjęcie z polowań części ptaków łownych.

Wiceminister klimatu: specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie

Wiceminister klimatu: specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie

Źródło:
PAP

Władze jednego z miasteczek na Sardynii przyjęły prawo pozwalające zawrzeć ślub na plaży dla nudystów - donosi stacja CNN. Od teraz chętni będą mogli stanąć na ślubnym kobiercu... nago. - Nagość nie ma nic wspólnego z seksem. To filozofia życia w bliskości z naturą. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni – tłumaczył w rozmowie z CNN Lugi Tedeschi, burmistrzem San Vero Milis.

Nagie śluby na plaży. "Żyjemy w trudnym momencie. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni"

Nagie śluby na plaży. "Żyjemy w trudnym momencie. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni"

Źródło:
CNN
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24